W poniedziałek opisaliśmy działalność oszustki, która przywłaszczała m.in. sprzęt budowlany z wypożyczalni, by potem spieniężyć go w lombardach. Informowaliśmy m.in. o sprawie pana Stanisława Kozłowskiego, który prowadzi firmę w Brańsku. Jak się okazało, dzięki sprawdzaniu popularnego portalu aukcyjnego, udało mu się natrafić na skradzione przedmioty i ostatecznie odzyskać urządzenia.
- Od momentu przywłaszczenia mojego sprzętu przez panią Karolinę G., poza złożeniem zawiadomienia na policję, zacząłem regularnie sprawdzać profile okolicznych lombardów prowadzone na popularnych internetowych serwisach aukcyjnych. Jak się ostatnio okazało, było to mądre posunięcie, ponieważ udało mi się odnaleźć skradziony sprzęt. Gdy tylko natrafiłem na jego trop, szybko udałem się na bielską komendę policji, w której składane było pierwsze zawiadomienie. Funkcjonariusz przekierował sprawę do komendy w Białymstoku, z racji że właśnie tam znajduje się lombard, w którym swój sprzęt miała pozostawić oszustka. Co ciekawe, po dotarciu patrolu na miejsce, okazało się, że owe narzędzia (piła do cięcia betonu, młot kująco-wiercący) oraz ich części (wiertło, tarcza) zastawiła inna osoba - mężczyzna z Łap. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione rzeczy, a po ich identyfikacji na komendzie, zostały wydane w moje ręce - mówi pan Stanisław.
Koszt narzędzi właściciel wypożyczalni wycenił na blisko 5 tys. zł. Mężczyzna nie ukrywa, że dzięki takiemu rozwiązaniu sprawy niewątpliwie poczuł ulgę.
- Cieszę się, że udało mi się znaleźć sprzęt, zwłaszcza, że miałem wiele obaw, myśląc że zniknął on bezpowrotnie. Wprawdzie organy ścigania same nie odnalazły narzędzi, ale gdy policja została zawiadomiona, wszystko wyjaśniło się w ciągu jednego dnia, za co dziękuję funkcjonariuszom. Mam nadzieję, że kwestią czasu będzie pociągnięcie do odpowiedzialności oszustki, ponieważ jej działalność, wielokrotne i zuchwałe łamanie prawa, nie mogą ujść jej na sucho - to byłoby niesprawiedliwe. Co najważniejsze, w pierwszej kolejności do poszkodowanych osób powinno powrócić utracone mienie - życzę im tego, a wiem, że ofiar jest wiele - podsumowuje właściciel brańskiej wypożyczalni SKTech.
Odzyskany sprzęt
(kp)