Dziś po południu na brzegach rzeki Nurzec zgromadziło się kilkunastu mieszkańców Brańska. Odpowiedzieli na apel burmistrza miasta Brańsk - również aktywnie uczestniczącego w akcji - oraz tutejszego koła nr 37 Polskiego Związku Wędkarskiego dotyczący sprzątania śmieci.
Uczestnicy podkreślali, że poczuli się w obowiązku oczyszczenia brzegów Nurca. Śmieci nie sprzątano tam przez wiele lat. Za najdziwniejsze znaleziska mieszkańcy uznali wrak roweru i... damską bieliznę. Z kolei najczęściej spotykanymi odpadami były puszki i butelki po piwie oraz plastikowe opakowania po żywności. Worki ze śmieciami uczestnicy akcji znieśli na wysokości ul. Boćkowskiej („Praczki") i Binduga („Przejazd").
(kp)