16 września w kalendarzu brańskich strażaków zapisał się jako niezbyt szczęśliwy.
Tego dnia mieli oni mnóstwo pracy. Najpierw około godz. 8 musieli wyjechać do wypadku na trasie Kadłubówka - Kalnica. Tam po dachowaniu do szpitala trafił kierowca volvo. OSP Brańsk zabezpieczało miejsce wypadku.
Więcej o wypadku piszemy w artykule: Kadłubowka. Dachowanie volvo. Kierowca w szpitalu [FOTO]
Ledwie zjechali po tym zdarzeniu do bazy, otrzymali kolejne wezwanie. Tym razem do pożaru. Ogień objął łąkę w okolicach miejscowości Załuskie Koronne, ale później przeniósł się na pobliski las. Strażacy sytuacje opanowali sprawnie, ale dogaszanie płomieni zajęło długie godziny.
Nie wiemy, co było bezpośrednią przyczyną pożaru, ale w takich sytuacjach często jest nią podpalenie.
Wraz ze strażakami apelujemy o niewypalanie traw.
Pożary traw są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Zagrażają lasom, domom i zabudowaniom gospodarczym, bezpowrotnie niszczą faunę i florę. W ubiegłym roku w wyniku pożarów traw zginęło 7 osób, a 81 zostało rannych. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W przypadku dużej prędkości wiatru i nagłej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania.
Strażacy z Brańska mają także coś na pocieszenie. Niedawno, dzięki dofinansowaniu urzędu marszałkowskiego otrzymali sprzęt gaśniczy wart 10 tys. zł. A wkrótce miasto ma na potrzeby OSP zakupić pojazd ratowniczo-gaśniczy z napędem 4x4.
(bisu)
Zdjęcia z pożaru łąki i lasu w okolicach miejscowości Załuskie Koronne (OSP KRSG Brańsk)