Sekcja zwłok zmarłej 48-latki z Kalnicy wykazała, że kobieta została pobita.
O tragicznym zdarzeniu informowaliśmy jako pierwsi w minioną sobotę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kalnica. Kobieta miała obrażenia, ale nie wiadomo, co doprowadziło do jej śmierci
Przypomnijmy, do śmierci 48-letniej mieszkanki wsi doszło w nocy z piątku na sobotę. Policja informację o tym otrzymała o godz. 4 rano. 53-letni mąż zmarłej wezwał pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził zgon kobiety i poinformował o zdarzeniu policję.
Prokuratura Rejonowa wniosła o areszt dla 53-latka. Zarzucono mu znęcanie się nad żoną przez ostatnie sześć lat.
- Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została pobita, ale czy to właśnie doprowadziło do jej śmierci wykaże badanie histopatologiczne. Nie wykluczamy, że po uzyskaniu wyników postawimy zatrzymanemu zarzut zabójstwa - mówi Adam Naumczuk, prokurator rejonowy w Bielsku Podlaskim.
Przy mężczyźnie znaleziono też kilka naboi, ale jest to poboczny wątek.
O sprawie informować będziemy na bieżąco na Bielsk.eu.
(bisu)