Funkcjonariusze policji z Bielska Podlaskiego prowadza postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - wyjaśnia Marcin Grygoruk, oficer prasowy podlaskiej policji. - Kwalifikacja ta w toku dalszych wyjaśnień może ulec zmianie, ale na tę chwilę nie możemy mówić o zabójstwie.
O sprawie poinformowaliśmy jako pierwsi.
CZYTAJ TEŻ: Śmierć 48-letniej kobiety w gminie Brańsk. Prokuratura bada sprawę
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Kalnicy w gminie Brańsk. Policja zgłoszenie o śmierci 48-letniej kobiety otrzymała około godz. 4. Po przybyciu na miejsce zatrzymany został mąż 48-latki.
Początkowo prawdopodobnie brano pod uwagę, iż może on być sprawcą zabójstwa. Jednak już po wstępnych ustaleniach śledczy uznali, iż doszło raczej do nieumyślnego spowodowania śmierci.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, za zabójstwo nawet 25 lat lub dożywocie. O dalszym przebiegu sprawy i ewentualnym postawieniu zarzutów mężczyźnie zdecyduje prokurator.
Na tym etapie śledczy nie chcą udzielać więcej informacji.
(bisu)