Pożar wybuchł w jednym z pokoi na poddaszu domu w Andryjankach (gmina Boćki).
Całe zdarzenie miało miejsce w niedzielę 22 sierpnia. Strażacy wezwanie otrzymali po godzinie 13.
Gdy przyjechali na miejsce domownicy byli na zewnątrz budynku. Nie mieli żadnych obrażeń. Właściciel domu wodą z węża ogrodowego próbował walczyć z płomieniami, które objęły pokój na poddaszu.
Wąż strażacki okazał się dużo skuteczniejszym narzędziem. Ogień został bardzo szybko ugaszony.
- Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu gaśniczego wody do wnętrza pomieszczenia - relacjonuje brygadier Marcin Sawicki z KP PSP Bielsk Podlaski. - W celu wyeliminowania ukrytych ognisk pożaru strażacy sprawdzili budynek przy użyciu kamery termowizyjnej. Ponadto wszystkie pomieszczenia w obiekcie zbadano urządzeniem pomiarowym pod kątem obecności tlenku węgla.
Cała akcja trwała około półtora. Uczestniczyły w niej trzy zastępy straży pożarnej z JRG Bielsk Podlaski, OSP Andryjanki i OSP Boćki.
Zdjęcie z gaszenia pożaru w Andryjankach (OSP KRSG Boćki)