Gmina udzieli pomocy mężczyźnie, który w pożarze stracił swój dobytek.
We wtorek pisaliśmy o zdarzeniu: 62-latek z Mołoczek stracił dach nad głową. Dom całkowicie spłonął
Urząd gminy w Boćkach już w czwartek wysłał do pogorzelca swoich pracowników, aby ocenili, jakiej pomocy potrzebuje mężczyzna. Na szczęście ma gdzie mieszkać - przygarnęła go siostra żyjąca w sąsiedniej wsi.
- Mieszkaniec naszej gminy dostanie też jednorazowy zasiłek w kwocie 6 tys. zł - mówi Walenty Korycki, sekretarz gminy Boćki. - W najbliższych miesiącach również będziemy go wspierać finansowo.
Najprawdopodobniej 62-latek będzie otrzymywał specjalną zapomogę. Będzie to kilkaset złotych miesięcznie na wyżywienie i podstawowe potrzeby.
Na odbudowę domu mężczyzna ma jednak małe szanse. Jest osobą bezrobotną, a stan zdrowia uniemożliwia mu podjęcie pracy. Do uprzątnięcia zostało pogorzelisko. Konstrukcja budynku uległa całkowitemu zniszczeniu. Na szczęście z pomocą przyszła najbliższa rodzina.
(mb)