Policjanci bielskiej komendy w ciągu ostatnich kilku godzin zatrzymali trzech kierujących, którzy poruszali się po okolicznych drogach będąc pod działaniem alkoholu. Każdy z nich stracił prawo jazdy. O jednym zdarzeniu informowaliśmy dziś rano.
Funkcjonariusze bielskiej komendy minionej w nocy, na terenie gminy Boćki zauważyli jadący przed nimi pojazd marki Volvo, który zjeżdżał gwałtownie do osi jezdni. Policjanci chcąc zapobiec tragedii na drodze zatrzymali auto do kontroli. W trakcie rozmowy wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Okazało się, że 59-letni mieszkaniec okolicznej miejscowości, jest kompletnie pijany. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Dodatkowo po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut za popełnienie przestępstwa.
Dziś rano mundurowi zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn, którzy wsiedli za kierownicę, mimo iż wcześniej spożywali alkohol. Przed godziną 6 w centrum Bielska Podlaskiego ujęli 25-latka, który kierował passtem będąc nietrzeźwym. Niedługo po tym, na terenie miasta, ten sam patrol zatrzymał do kontroli chryslera. Auto prowadził nietrzeźwy 33-letni, mieszkaniec gminy Boćki. Obaj panowie również stracili prawo jazdy. O ich dalszych losach zadecyduje sąd.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Apelujemy do wszystkich: jeśli widzisz, że nietrzeźwy chce wsiąść za kierownicę, nie pozwól na to! Uniemożliwiając jazdę takiemu kierowcy ochronisz przed nieszczęściem jego, ale również tych, których może on spotkać na swojej drodze - przypomina bielska policja na swojej stronie internetowej (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (pb)