Z 1 stycznia 2024 roku Henryk Zalewski przestał być kierownikiem bielskiego oddziału Muzeum Podlaskiego, które mieści się w ratuszu.
REKLAMA
Jak stwierdził, sam złożył rezygnację ze stanowiska.
Osobą pełniącą obowiązki kierownika została Magdalena Angielczyk. Nowa kierownik jest radną miejską w Brańsku wybraną z list Prawa i Sprawiedliwości.
- W październiku 2023 r. na ręce dyrektora Muzeum Podlaskiego w Białymstoku Pana dr. Waldemara Wilczewskiego złożyłem wypowiedzenie umowy o pracę. Rezygnacja moja została przyjęta i z dniem 31.12.2023 r. zakończyłem pracę w Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim Oddziale Muzeum Podlaskiego w Białymstoku - potwierdza Henryk Zalewski. - Jeśli mogę, chciałbym z tego miejsca podziękować za współpracę: dyrekcji muzeum, koleżankom i kolegom kierownikom oraz wszystkim pracownikom muzeum.
Przypomnijmy Henryk Zalewski, kierownikiem bielskiego muzeum został w 2020 roku. Zastąpił na tym stanowisku Alinę Dębowską, która od wielu lat kierowała tą jednostką. Zmiana kierownictwa zbiegła się też w czasie ze zmianą nazwy placówki na Muzeum Obojga Narodów.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Oddział Muzeum Podlaskiego w Bielsku Podlaskim ma nowego kierownika
Henryk Zalewski, nowy kierownik muzeum w Bielsku: Nie będę robił wielkich rewolucji
- Przez te trzy lata wiele rzeczy udało mi się zmienić, poprawić, nadać nowy kierunek funkcjonowania oddziału. Oczywiście można było więcej i lepiej, ale w tych warunkach, w których dane mi było pracować sądzę, że dałem radę. Dlatego szczególnie gorąco dziękuję mojej załodze w Bielsku Podlaskim, za zrozumienie konieczności zmian i wsparcie, na które zawsze mogłem liczyć. Dziękuję również wszystkim Państwu, czytelnikom portalu bielsk.eu, których miałem przyjemność spotkać, poznać, którzy uczestniczyli w naszych działaniach i przedsięwzięciach - mówi z wdzięcznością były już kierownik. - Mojej następczyni Pani Magdalenie Angielczyk życzę dużo wytrwałości i samozaparcia w kontynuacji moich działań oraz w realizacji nowych wyzwań - o tyle będzie łatwiej, że pewne szlaki są już przetarte.
Spytaliśmy go o bezpośredni powód zaskakującej decyzji o rezygnacji. Odpowiedzi udzielił niechętnie.
- Na pytanie, co było powodem mojej decyzji, odpowiem, że z częścią nowo zatrudnionego personelu nie byłem w stanie właściwie realizować zlecanych mi zadań - odpowiedział krótko.
Co ciekawe, w muzeum obecnie pracuje tylko jeden historyk. A jak się zorientowaliśmy ostatnio była w nim spora rotacja pracowników. Pojawiali się tu - niektórzy na krótko - pracownicy, którzy z pracą muzealną nie mieli wcześniej nic wspólnego.
Ku ścisłości Henryk Zalewski również nie jest muzealnikiem, ale na stanowisko powołany został jako doświadczony menedżer.
-
(azda)