Katolicy obchodzą Wielkanoc, a w Cerkwi prawosławnej dziś Niedziela Palmowa, ustanowiona na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy. To jedno z dwunastu najważniejszych świąt w roku liturgicznym, łączy się ściśle z dniem poprzedzającym - sobotą wskrzeszenia Łazarza.
REKLAMA
Te dwa dni stanowią okres przejściowy pomiędzy zakończonym w piątek Wielkim Postem, a rozpoczynającym się w jutro Wielkim Tygodniem.
W Niedzielę Palmową - w tradycji ludowej zwaną także "Wierbnicą" - wierni przynoszą do cerkwi gałązki wierzby, wcześniej ozdobione kwiatkami i wstążeczkami. W cerkwi kapłani przyodziani w zielone szaty liturgiczne, podczas Boskiej Liturgii święcą przygotowane palemki, wierni zaś zanoszą je do swoich domów i przechowują przez kolejny rok, jako symbol życia i zwycięstwa.
Palmy przynoszone do cerkwi są skromniejsze od tych widywanych w kościołach katolickich. To zwykle świeże, zielone, najczęściej wierzbowe gałązki, przewiązane jedynie kolorowymi wstążkami, czasem z wpiętym naturalnym lub sztucznym kwiatem. Dopuszczalne jest też używanie kwitnących gałązek, np. forsycji.
W cerkwi pw. Narodzenia Bogurodzicy w Bielsku Podlaskim oraz pozostałych świątyniach prawosławnych miasta w obchodach Niedzieli Palmowej wzięły udział tłumy wiernych. Jak zwykle zresztą. Wyznawcy Prawosławia Zmartwychwstanie Pańskie świętować będą za tydzień.
Opr. (ms)
Święcenie palm wielkanocnych w parafii prawosławnej Narodzenia NMP w Bielsku Podlaskim. 9 kwietnia 2023: