Taki mamy klimat - mawiał jeden z klasyków. Znów posypało, najpierw zrobiło się biało, a potem wszystko zaczęło się topić. Oczekiwana przez wszystkich wiosna znów każe nam na siebie czekać.
REKLAMA
W handlu nie widać też entuzjazmu, choć są tacy, co nie narzekają. Przyznają, że dziś zarobili nie tylko na benzynę , ale nawet i na kiełbasę, nawet tę lepszą. I trzeba przyznać, że nie zawsze to, co najdroższe jest najlepsze, choć wiadomo, że bardzo dobry towar musi kosztować.
Często istotny jest stosunek ceny do jakości. Np. kiełbasa firmowa. Przy cenie 26 zł za kilogram robi wrażenie. Kawał dobrej wędliny, która aż chce się wziąć do ręki i zjeść z bułką. Przy tym nie potrzebuje ona ani musztardy, ani też gotowania. Kto zresztą wie, może to ostatnie lata, kiedy będziemy mogli się nią delektować.
Ponoć przyszłość należy do owadów. Pieczywo raczej zostanie, ale i w niej zawartość owadów może być większa, np. taka mąka z żuka.
Za pół kilo kawy Tchibo Family trzeba już zapłacić 15 zł. To i tak taniej niż w sklepie. 13-14 zł będzie natomiast kosztowało 250-gramowe opakowanie kawy Dallmayr prodomo. Wychodzi nieco drożej, ale warto. Smak ciekawy.. Można ją kupić tylko u sprzedawców na rynku.
Opr. (ms)
Rynek w Bielsku Podlaskim 9 marca: