Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec trojga mieszkańców okolic Bielska Podlaskiego, oskarżonych o oszustwa na kwotę blisko 350 tys. zł. Zarzuty obejmują m.in. wyłudzanie paliwa, materiałów budowlanych czy usług; chodzi też o niespłacone pożyczki.
O sprawie poinformował w piątek zespół prasowy podlaskiej policji. Według ustaleń śledczych, proceder trwał kilka lat, a 56-letnia kobieta, jej 53-letni mąż i 45-letni znajomy działali na terenie kilku województw, m.in. podlaskiego, mazowieckiego, pomorskiego czy kujawsko-pomorskiego. Zarzuty obejmują m.in. wyłudzanie paliwa, materiałów budowlanych, sprzętu elektronicznego, materiałów biurowych i usług telekomunikacyjnych, za które nie płacili.
- Ponadto w różnych instytucjach finansowych wzięli pożyczki na łączną kwotę blisko 100 tys. zł, których nie zamierzali spłacać. Łącznie pokrzywdzeni ponieśli straty na blisko 350 tys. zł - podała podlaska policja.
Według ustaleń śledztwa, oszustwa były popełniane pod przykrywką prowadzonych przez małżonków firm. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kobiecie 14, natomiast jej mężowi 25 zarzutów. Kierować przestępczą działalnością miał współoskarżony z nimi 45-latek, który usłyszał 40 zarzutów.
To pod jego kierownictwem podejrzani kupowali np. materiały biurowe, w ramach udzielonego im kredytu z odroczonym terminem płatności. Mężczyzna miał też oszukać firmę faktoringową oraz pod przykrywką firmy należącej do 56-latki, sprzedawał papier biurowy pozyskany wcześniej w wyniku wyłudzeń.
(PAP)
autor: Robert Fiłończuk