W 51. odcinku czwartego sezonu serialu „Rolnicy. Podlasie”, bohaterowie będą rozmawiać o problemie wyjazdów młodych ludzi do miast. Emisja w niedzielę o godz. 20.15 w Fokus TV.
„Rolnicy. Podlasie” - sezon czwarty, odcinek 51. (131.)
W Plutyczach Andrzej z pomocą Walka przymocowują siatkę do maszyny służącej do rozprowadzania obornika. Następnie wraz z Gienkiem i Jastrzębiem udają się do pani Ziny po jabłka i dynie, które posłużą jako pasza dla zwierząt. Porozmawiają również na temat emigracji młodych ludzi ze wsi do miast i braku sklepów na prowincjach.W dodatku nie ma mowy o żadnych rozrywkach. Andrzej odnosi wrażenie, że jest najmłodszym rolnikiem w Plutyczach. Pani Zina opowiada o dawnych czasach, kiedy to mieszkańcy wsi nie narzekali na brak atrakcji.
W Pokaniewie trwają zbiory kukurydzy. Tomek rozważa zostawienie kukurydzy na polu do przeschnięcia. Specjaliści mają za zadanie ocenić jakość plonów.
W Haćkach Olek i Michał kończą odgradzać pastwisko. Wieś odwiedza pani weterynarz, by zbadać jałówki. Być może zostały zacielone. Następnie Michał i Natalia zajmują się przelewaniem wina z gąsiorka do butelek.
Rolnicy. Podlasie. Czwarty sezon serialu
W kolejnej odsłonie serii dokumentalnej eksplorującej życie współczesnego rolnika twórcy wracają na Podlasie, aby przekonać się, co słychać u bohaterów dobrze znanych fanom programu. Gospodarze bez względu na porę roku muszą wkładać mnóstwo energii w opiekę nad swoim inwentarzem. Zwierzęta każdego dnia wymagają dużo uwagi. Pól uprawnych również nie można zaniedbać. Dokumentaliści rejestrują codzienne zmagania na polskiej wsi.
„Rolnicy. Podlasie”. Zdjęcia:
opr. (kp)