Do bielskich policjantów zgłosił się mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustki internetowej. 68-latek powiedział, że w lipcu - na jednym z portali społecznościowych - odezwała się do niego kobieta podająca się za jego kuzynkę.
Internautka pisała, że mieszka w jednym z państw afrykańskich i jest w trudnej sytuacji życiowej. Kobieta poprosiła mężczyznę o finansowe wsparcie leczenia jej chorej matki. Niestety mężczyzna uwierzył w jej historię rzekomej kuzynki i kilkakrotnie przelał pieniądze na podane przez nią konto. Kobieta zapewniała, że odda je 68-latkowi, jak tylko otrzyma ponad czteromilionowy spadek po ojcu. Jednak nie był to koniec historii.
"Już wkrótce internautka znów potrzebowała rzekomej pomocy finansowej. Tym razem "kuzynka" miała przeznaczyć pieniądze na załatwienie formalności spadkowych. Ponownie mężczyzna kilkakrotnie przelał jej pieniądze. Po kilku miesiącach 68-latek zorientował się, że ma do czynienia z oszustką. W efekcie mężczyzna stracił 50 tysięcy złotych" - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
Opr. (ms)