Dominik Mankowski znów potrzebuje wsparcia w walce z nowotworem jamy brzusznej.
Na operacje Dominika prowadzone były zbiórki. Bielskie Babeczki zorganizowały także piknik, z którego dochód został przeznaczony na leczenie chłopca. Operacja była przekładana z powodu stanu zdrowia 4-layta, ale ostatecznie ja wytkonano. Niestety to nie wystarcza, by wygrać z rakiem.
Jak podają rodzice Dominika, podczas operacji usunięto tylko część guza. Pozostała część, której nie udało się usunąć, ciągle jednak rośnie i to w szybkim tempie. W dodatku zbliża sie do jedynej już nerki chłopca i do trzustki. Rozwijajacy się nowotwór zagraża tym organom i życiu dziecka.
"Koszty leczenia bardzo wzrosną, lekarze chcą atakować guza z każdej strony. Nie proszę już o pomoc, błagam Was o pomoc, o uratowanie mojego synka. Każde Wasze udostępnianie ma ogromną moc, każda przekazana złotówka daje nam nadzieję" - apeluje mama Dominika na Facebooku.
Jak przekazali nam bliscy, koszty leczenia chłopca mogą wzrosnąć nawet do dwóch milionów złotych.
Rodzina chłopca z prośbą o pomoc zwróciła się nawet do prezydenta Andrzeja Dudy. Ten w ramach wsparcia przekazał obraz na licytację. Jego licytacja zacznie się 30 września.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dominik Mańkowski walczy z nowotworem. Trwa zbiórka na operację
(azda)