Nakładem Fundacji Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej ukazał się kolejny numer „Bielskiego Almanachu Historycznego” za rok 2022 pod redakcją Zbigniewa Romaniuka. Po raz pierwszy zaprezentowano go podczas Dni Kultury Żydowskiej, które odbywały się w Bielskim Domu Kultury w ostatni weekend.
W oczy rzuca się okładka, na której widnieje zdjęcie bramy getta w Bielsku Podlaskim przy ul. Kazimierzowskiej. Fotografia została wykonana prawdopodobnie wiosną 1943 roku przez Janinę Żarniewicz, a znajduje się w posiadaniu Barbary Babulewicz. Zdjęcie to jest mało znane i wydaje się, że to jego pierwsza publikacja.
Co do treści to almanach otwierają dwa artykuły Zbigniewa Romaniuka. Pierwszy dotyczy tzw. bielskiego zamku, czy też dworu starościńskiego, który spłonął w 1564 roku. Informacja o tym wydarzeniu znalazła się w Kronice Marcina Bielskiego (wł. Wolskiego) wydanej w 1597 roku. Kronikarz podał nawet datę - 22 lipca 1564 roku i zapisał, iż do pożaru doszło od uderzenia pioruna. Świadkiem tego zdarzenia miał być osobiście król Zygmunt August.
Z ustaleń Zbigniewa Romaniuka wynika, że do pożar wybuchł w sobotę 20 maja 1564 roku, czyli dwa miesiące wcześniej niż podawał kronikarz. Natomiast istnieje duże prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że król mógł być świadkiem tych zdarzeń.
Drugi artykuł Zbigniewa Romaniuka dotyczy bielskich uczestników konfederacji targowickiej, wśród których nie zabrakło dawnych zwolenników Konstytucji 3 Maja.
Jan Nikołjuk z Białegostoku opisuje zajęcia powiatu bielskiego przez Armię Czerwoną jesienią 1939 roku. Zbigniew Romaniuk i Janusz Porycki zajęli się tematem wojennych zbrodni niemieckich na ludności żydowskiej w Bielsku Podlaskim.
Dosyć ciekawy wątek przedstawia Zbigniew Romaniuk o pobycie w powiecie bielskim w latach 1943-44 junaków z Holenderskiej Służby Pracy (NAD). Historyk opisał też konflikt mieszkańców wsi Olendy z powiatową władzą komunistyczną w okresie powojennym oraz przyjrzał się postaci Ignacego Borejszy, rosyjskiego komendanta (polskiego pochodzenia) w czasie Powstania Styczniowego.
Miroslaw Reczko opisał lata powojenne bielskiej medycyny, natomiast Janusz Porycjki opowiedział o przemianach budynku Urzędu Miasta w Bielsku Podlaskim, a także opisał związki znanej pisarki Poli Gojawiczyńskiej z Bielskiem Podlaskim.
Mamy też materiały źródłowe oraz informację o pracach Fundacji Ochrony dziedzictwa Ziemi Bielskiej w 2021 roku na cmentarzu przy ulicy Wojska Polskiego.
(ms)