Sobotnie Dni Kultury Żydowskiej poprzedziły warsztaty śpiewu zorganizowane w sali teatralnej BDK prowadzone przez gwiazdę wieczoru Olgę Avigail Mieleszczuk. Główna część imprezy rozpoczęła się od wykładu historyka Zbigniewa Romaniuka, który opowiadał o historii bielskiego getta.
Warto zwrócić uwagę, iż wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Wykład i koncerty to oferta wymagająca od odbiorcy wiedzy i pewnego gustu artystycznego. Takich odbiorców znalazło się sporo. Frekwencja była na tyle duża, że publiczność wypełniła całą salę widowiskową BDK.
Zbigniew Romaniuk nie po raz pierwszy wygłaszał prelekcję o bielskim getcie. Nie ograniczył się jednak do powtarzania tych samych faktów, a jak zawsze zaskakiwał słuchaczy nowo odkrytymi informacjami wydobytymi z zapomnianych archiwów.
Podczas wykładu historyk na dużym ekranie zaprezentował nieznane dotąd zdjęcia z getta, opowiedział o okolicznościach jego powstania, funkcjonowaniu oraz likwidacji. Przy pomocy map ukazał dokładnie jego granice. jak stwierdził, brakuje słów, by opisać cierpienie osób, które w getcie się znalazły. A byli to Żydzi z Bielska, ale także okolicznych miejscowości. Większość z nich zginęła w Treblince. Romaniuk dodał, że według niektórych badaczy była jakaś grupa, której udało się uciec. Jak sam jednak ocenił, jest ona trudna do ustalenia, a podawane liczby są raczej pewnymi przypuszczeniami, na które trudno znaleźć dowody.
Zaznaczył jednak, iż zdarzały się przypadki ratowania Żydów przez bielszczan. Takie m.in. ustalił i opisał Janusz Porycki. Niestety faktem historycznym jest też to, że zdarzały się osoby donoszące hitlerowcom i pomagające im w dokonaniu zbrodni.
Więcej ciekawostek o historii getta, ale nie tylko, bo także o bielskim zamku i jego pożarze, można znaleźć w najnowszym Bielskim Almanachu Historycznym, który nabyć można m.in. podczas trwania imprezy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Po wykładach przyszedł czas na koncerty.
Po raz drugi w Bielsku wystąpił Klezmorim Trio, który zaprezentował muzykę klezmerską, piosenki w galicyjskiej (krakowskiej) odmianie języka jidysz z lekką nutką jazzu. I po raz drugi występ artystów zachwycił publiczność. Poszczególne utwory przeplatane były krótkimi opisami i anegdotami, które tworzyły dodatkowy klimat.
W przerwie można było skorzystać z poczęstunku nawiązującego do kuchni koszernej. A w czasie całej imprezy nabyć najnowszy Bielski Almanach Historyczny.
Wieczór zakończył występ Olgi Avigail Mieleszczuk, Polki mieszkającej w Izraelu i śpiewającej po hebrajsku, w jidisz, po ukraińsku i oczywiście po polsku.
W sobotni wieczór zaprezentowała ona hebrajskie pieśni w orientalnej aranżacji. Jej występ był muzyczną podróżą po państwie Izrael, nawiązujący do poszczególnych krain, biblijnych i nie tylko biblijnych historii oraz legend. Występ wzbogacała prezentacja zdjęć i filmów.
Dziś ta sama artystka zaprezentuje się z zespołem Tango Attack z repertuarem "Jidisz tango", czyli w nieco innym, ale z pewnością atrakcyjnym klimacie.
Jeszcze przed jej koncertem bielszczanin Andrzej Weres zaprezentuje swoje starodruki żydowskie, a uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 4 na scenie zaprezentują inscenizację wesela żydowskiego.
Organizatorem Dni Kultury Żydowskiej w Bielsku jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Już w ten weekend Dni Kultury Żydowskiej. Koncerty klezmerskie, wystawy warsztaty i degustacje
(azda)
Zdjęcia z pierwszego dnia Dni Kultury Żydowskiej 2022 (Bielsk.eu)