Upały dają się we znaki mieszkańcom Bielska Podlaskiego. Sposobem na chwilę ochłody są kurtyny wodne, które miasto kupiło kilka lat temu w ramach budżetu obywatelskiego.
Urządzenia są ustawione w centrum miasta. Pierwsza kurtyna schładza spacerowiczów na skwerze Izabeli Branickiej, druga - pod bielskim ratuszem. Kurtyna za pomocą dysz umieszczonych na ramie rozpyla wodę pod ciśnieniem tworząc przyjemną mgiełkę.
Do dyspozycji mieszkańców jest też poidełko z kranówką w parku Izabeli Branickiej. Mało kto z niego korzysta, być może dlatego, że do tej pory było nieczynne.
Jak zapowiadają meteorolodzy we wtorek znów będzie upalnie, a temperatura sięgnie nawet 32 stopni. W środę może popadać, lokalnie wystąpią też burze. Chłodniej zrobi się po 3 lipca.
(up)