W piątkowy wieczór w sali Bielskiego Domu Kultury odbył się koncert ukraińsko-polskiego zespołu Scream Inc. - oficjalnego „tribute bandu” legendarnej amerykańskiej grupy Metallica. Wydarzenie przyciągnęło mnóstwo entuzjastów ciężkiego grania. Dochód z koncertu został przeznaczony na pomoc osobom poszkodowanym w wyniku napaści Rosji na Ukrainę.
Wydarzenie rozpoczęło się od powitania gości i podziękowań. Do publiczności przemówili: burmistrz Bielska Podlaskiego Jarosław Borowski, przewodnicząca Związku Ukraińców Podlasia Maria Ryżyk oraz pracownicy BDK - Justyna Porzezińska oraz Artur Żukowski.
Muzycy zespołu Scream Inc. wiernie naśladują grę oraz zachowania sceniczne swoich idoli. Podobnie jak mają to w zwyczaju Amerykanie, sami też rozpoczęli koncert od energicznego „Fuel" oraz refleksyjnego „For whom the bell tolls". Te dwa utwory wystarczyły, by... salę opuścili najstarsi zebrani, raczej nieprzygotowani na tak mocne brzmienia. Świetnie za to bawili się 20-latkowie, ale też kipiący sentymentem, ich „rówieśnicy" z lat 80., gdy Metallica nagrywała swoje najsłynniejsze albumy.
Kolejne piosenki z piątkowej setlisty, to już wybrane klasyki z różnych lat. Scream Inc. najwięcej uwagi poświęcił tzw. „Black Albumowi", wykonując aż pięć utworów umieszczonych na tym wydawnictwie. Nic w tym dziwnego - piosenki takie jak „The Unforgiven", „Nothing else matters" czy „Enter sandman" są przecież powszechnie znane nie tylko fanom metalu czy hard rocka. Na niemal każdym koncercie Metalliki wykonywane są również „Seek and destroy", „Master of puppets" oraz „One". Nie inaczej zrobili muzycy z Ukrainy i Polski. I choć Metallica nagrała wiele hitów i rzeczą niemożliwą jest zaprezentować je wszystkie jednego wieczora, to jednak mocno odczuwalny był brak kultowej i bardzo ważnej w historii amerykańskiej kapeli, ballady „Fade to black".
- Takiego koncertu dawno tutaj nie było - chcemy więcej takich wydarzeń - dało się usłyszeć z ust osób opuszczających Bielski Dom Kultury, nie ukrywających swojego zadowolenia.
(kp)