Nasz Czytelniczka, pani Anna, przesłała nam zdjęcia ptaków, które zadomawiają się we wnęce wieży ratusza w Bielsku Podlaskim.
- Wczoraj zaobserwowałam rzecz niezwykłą dla naszego miasta. Otóż w bielskim ratuszu są pustułki! - napisała do pani Anna. - To dla mieszkańców Bielska Podlaskiego dobra nowina. Powinniśmy się cieszyć, że jeden z sokołów wybrał sobie centrum miasta do lęgów. Oby były liczne! Póki co mają dość trudne warunki. Samiczka w zasadzie nie opuszcza wybranego stanowiska, a samiec toczy walki z wronami.
Podesłała nam też zdjęcia tych ptaków oraz nagrany filmik.
Informacje te skonsultowaliśmy z zastępcą nadleśniczego z nadleśnictwa Bielsk, który potwierdził, że są to pustułki.
Obecnie trwa okres lęgowy i ptaki zakładają gniazd. Kto wie, może pustułki zadomowią się tu na dobre.
Z takich lokatorów już cieszy się Henryk Zalewski, kierownik Muzeum Obojga Narodów, które ma swoją siedzibę w ratuszu.
- Nasi pracownicy zaobserwowali występowanie tych ptaków - mówi Henryk Zalewski. - Jak mi przekazali, pojawiły się one już tutaj w ubiegłym roku, ale odleciały, nie zakładając gniazda. O... Chwileczkę. Właśnie coś spłoszyło gołębie na placu. Tak, w wieży właśnie wylądowała pustułka.
Gołębi sąsiedztwo pustułek raczej nie cieszy. Pustułki należą do ptaków drapieżnych, jest to jeden z gatunków sokoła. Małe ptaki, w tym także gołębie, znajdują się w ich jadłospisie. Pojawienie się tego drapieżnika prawdopodobnie ograniczy liczbę gołębi i innych małych ptaków na placu ratuszowym.
I z tego właśnie cieszy się kierownik muzeum. Zbyt duża liczba gołębi jest po prostu kłopotliwa. Brudne dachy i elewacje to jeden z przejawów tej uciążliwości. Kłopotliwe są także osoby, które dokarmiają gołębie w niewłaściwy sposób.
- Przy okazji chciałbym zaapelować do mieszkańców Bielska, by, jeśli już dokarmiają gołębie na placu ratuszowym, ro robiły to odpowiedzialnie - mówi Henryk Zalewski. - Tym ptakom nie można przynosić wszystkiego, czego nie zjedliśmy w domu, bo to im szkodzi. A dodatkowo zaśmieca plac w centrum miasta.
Jak opowiada, zwłaszcza po okresie świątecznym w otoczeniu muzeum można było znaleźć wszystko: zepsute ciasta, słodkie pieczywo, wędliny, ugotowane i malowane kurze jaja. Wiele z tych rzeczy ptakom szkodzi. Niektóre zjedzenie tych"smakołyków" przepłacają życiem. Martwe ptaki na placu ratuszowym są sprzątane przez służby miejskie. A i same odpadki walające się wokół ławek i ratusza nie są estetycznym widokiem, zwłaszcza, gdy poleżą trochę na słońcu...
Wróćmy jednak do pustułek.
Siadają one w tej części wieży (poniżej tarczy zegara), do której od wewnątrz nie ma dostępu, więc mają tam dogodne warunki do gnieżdżenia się. z miejsca tego maja tez dobry widok na plac ratuszowy i gołębie.
Pustułki to rzadkie ptaki, które są pod całkowitą ochroną. Ten gatunek ptaków jednak coraz częściej osiedla się w wyższych partiach budynków miejskich.
Jest to ptak pożyteczny. Odstrasza nie tylko gołębie i kawki, ale też poluje na gryzonie, np. szczury czy myszy. A te także w centrum miasta mogą się zdarzyć. A raczej pożądane nie są.
- W niektórych miastach włodarze zainstalowali pustułkom budki lęgowe oraz kamery, aby internauci mogli na bieżąco śledzić ich losy - np. starostwo w Legionowie, Urząd Miejski w Wolsztynie, cementownie w Chełmie - wymienia pani Anna.
Niedawno ich pojawieniem chwaliło się Trójmiasto.
"Pustułki nie zagrażają człowiekowi. Nie zagrażają również naszym domowym pupilom. Ich pokarm to gryzonie, zwłaszcza norniki. Uzupełnieniem diety, w niektórych sytuacjach istotnym, są nieduże ptaki, przede wszystkim pisklęta lub jeszcze słabo latające młode. Poza tym sokoły te chwytają drobne gady, zwłaszcza jaszczurki, oraz bezkręgowce takie jak np. prostoskrzydłe. Pustułka wypatruje zdobyczy zarówno siedząc na eksponowanym stanowisku (drzewo, słup, linia energetyczna) bądź poluje z lotu. W drugim przypadku nierzadko zawisa pod wiatr w locie trzepoczącym i uważnie obserwuje teren pod sobą. Następnie zniża nieco lot, czasami ponownie na chwilę zawisając, i pikując w dół atakuje. Najczęściej zdobycz chwyta na ziemi. Terenami łowieckimi są pola, łąki, pastwiska itp., a w warunkach miejskich poluje także na poboczach dróg, pasach zieleni oraz na obszarach przemysłowych i ruderalnych" - przytacza pani Ana za ornitologiczną stroną Komitetu Obrony Orłów.
Pustułki to niewielkie ptaki.
"Pustułka (Falco tinnunculus) jest niedużym sokołem o długości ciała 30-35 cm i rozpiętości skrzydeł 70-80 cm. Pustułka często zawisa w powietrzu w locie trzepoczącym. Samica jest tylko nieznacznie większa od samca, niemniej obie płcie stosunkowo łatwo odróżnić po kolorze upierzenia. Dorosły i w pełni wybarwiony samiec (od jesieni w 2. kalendarzowym roku życia) odznacza się popielato-niebieskawą głową, kuprem oraz ogonem, który dodatkowo zakończony jest wyraźnym czarnym paskiem przedkońcowym. Wierzch ciała jest ceglasto-rudy, z drobnymi ciemnymi plamkami na końcach pokryw skrzydłowych, barkówek i piór grzbietu. Końce skrzydeł (lotki pierwszorzędowe i ich pokrywy) są bardzo ciemne. Na głowie dostrzec można raczej słabo zaznaczony wąs i nieznacznie jaśniejszy policzek. Spód ciała samca jest jasny, kremowo-płowy, z drobnymi ciemnymi plamkami na tułowiu i pokrywach podskrzydłowych. Samice są z wierzchu nieco bardziej ciepłobrązowe, mają też wyraźniej i gęściej prążkowane barkówki i pokrywy naskrzydłowe. Zwykle brak u nich popielatej barwy na głowie, a często również na wyraźnie prążkowanym kuprze i ogonie. Ten ostatni jest podobnie jak u samca zakończony szerszym czarnym paskiem. Młode ptaki są bardzo podobne do samicy i zwykle trudno je odróżnić. Przeciętnie mają jednak bardziej podłużne strychowanie na piersi i brzuchu oraz wyraźniejsze jasne zakończenia dużych pokryw naskrzydłowych tworzące dostrzegalne czasami w terenie wąskie jasne paski z wierzchu skrzydeł. Pustułka w naturalnych warunkach może dożyć wieku ok. 15 lat." - czytamy w tym samym źródle.
Bielsk podlaski ma szczęście do rzadkich zwierząt. Mieliśmy już w centrum rysia, jeżozwierza, o sarnach, jeleniach, lisach, czy łasiczkach nawet nie ma co wspominać.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Młody ryś złapany przez strażaków w Bielsku Podlaskim nie żyje
(azda)
Zdjęcia pustułek wykonane przez panią Annę