Jeszcze przed majówką nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na sporządzenie dokumentacji przebudowę i rozbudowę siedziby Szkoły Podstawowej nr 2 im. Władysława Wysockiego w Bielsku Podlaskim.
Takich ofert miasto się jednak nie spodziewało. Generalnie wszystko drożeje, coraz częściej samorządy unieważniają przetargi, bo ceny proponowane przez oferentów znacznie przekraczają kwoty, które na dane inwestycje są przeznaczane.
Taka sytuacja pewnie by nawet już nie dziwiła.
Ale w przypadku opisywanego przetargu na remont "Dwójki" (a właściwie dokumentację) sytuacja jest zupełnie odwrotna. Wszystkie - oprócz jednej - złożone oferty są niższe niż kwota, którą zaplanowało miasto. Ba, niektóre wręcz dwu lub trzykrotnie niższe.
Jak poinformował burmistrz, miasto dysponowało kwotą 250 tys. zł.
Do przetargu zgłoszono siedem ofert. Najdroższa opiewała na ponad 260 tys. zł. Kolejni oferenci proponowali ceny 224 tys. zł, 183 tys. zł, 177 tys. zł, 151 tys. zł, 109 tys. zł i 88 tys. zł.
- Jedna z ofert została złożona nieprawidłowo, pozostałe siedem podlegały otwarciu. Firmy, które złożyły najtańsze oferty poproszone zostały o dodatkowe wyjaśnienia, czy aby nie ma tu do czynienia z "rażąco niską ceną" - poinformował Jarosław Borowski, burmistrz Bielska.
Przetarg dotyczy przygotowania samej dokumentacji. Planowane prace są szeroko zakrojone. Zakładają one dobudowanie skrzydła w szkole oraz wyposażenie pomieszczeń. Oczywiście nowe skrzydło ma być połączone z obecnym budynkiem.
Szczegóły planowanych prac opisywaliśmy już wcześniej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Szkołę Podstawową nr 2 w Bielsku Podlaskim czeka rozbudowa. Miasto ogłosiło przetarg
(azda)