Tylko w miniony weekend w ręce bielskich policjantów wpadło 3 poszukiwanych mężczyzn.
Pierwszy z nich został zatrzymany przez dzielnicowych w piątek 29 kwietnia. 76-latek poszukiwany był za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, pomimo prawomocnego skazania za to przestępstwo. Teraz mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski najbliższe 8 miesięcy spędzi w areszcie śledczym.
Drugi z poszukiwanych wpadł w sobotę 30 kwietnia w nocy w ręce policjantów z patrolówki. Przed godz. 4.00 dyżurny bielskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań. Tam funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego 34-latka. W trakcie sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Bielszczanin trafił na 4 miesiące do aresztu.
Ostatni z poszukiwanych trafił w ręce mundurowych z bielskiej drogówki 1 maja.
„W niedzielę po południu funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kradzieży dokumentów. Na miejscu okazało się, że zgłaszający 34-latek podróżował busem wraz ze znajomymi. Między mężczyznami doszło do sprzeczki i współpasażerowie wysadzili go na jednej ze stacji benzynowych w Bielsku Podlaskim i odjechali. Jak powiedział policjantom, w samochodzie zostały jego dokumenty. Mundurowi ustalili, że mężczyzna poszukiwany jest do ustalenia miejsca pobytu. Po wykonaniu czynności został on zwolniony” - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk.podlaski.policja.gov.pl)
Opr. (ms)