1 kwietnia, czyli Prima Aprilis, to dzień, w którym zwyczajowo robimy sobie żarty, oszukujemy się, staramy zaskoczyć bliskich.
Dziś od rana jak żart wygląda widok za oknem. Już przed południem zaczął padać śnieg. Mrozu jednak nie było, więc szybko się topił. Po południu jednak się ochłodziło i bardzo szybko zrobiło się biało.
Jeśli ktoś schował zimowe ubrania, to musi je wyjąć. Żałować mogą też kierowcy, którzy pospieszyli się z wymianą opon na letnie. Taka pogoda to nie jest tylko primaaprilisowy żart. Zimowa aura będzie nam towarzyszyć przez najbliższe dni. Zresztą tak jak zapowiadaliśmy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Prognoza pogody. Czeka nas powrót zimy. W Bielsku będzie mróz i śnieg
W niedzielę Bielskie Babeczki planują zorganizować wspólne polsko-ukraińskie gotowanie. Na przekór zimie nie rezygnują. Co najwyżej zrezygnują lub ograniczą akcję ozdabiania parku.
Piękne wielkanocne ozdoby przygotowali uczniowie i przedszkolaki. Wiele z nich jest z papieru i w zimowej aurze mogłyby się one po prostu zniszczyć. Użyte zostaną więc później.
CZYTAJ WIĘCEJ:
(azda)
Zdjęcia zimowej kwietniowej aury w Bielsku Podlaskim (Bielsk.eu)