We wtorek szpital w Bielsku Podlaskim zmniejszył liczbę łóżek covidowych i otworzył oddział rehabilitacji.
- Na początku tygodnia liczba pacjentów spadła poniżej dwudziestu, więc zgodnie z planem otrzymaliśmy zgodę na uruchomienie oddziału rehabilitacji - mówi Mirosław Reczko, dyrektor szpitala w Bielsku Podlaskim. - Obecnie stan pacjentów z Covid-19 utrzymuje się na poziomie kilkunastu (11-13 osób). Łóżek covidowych ciągle mamy około 60.
Jeszcze niedawno było ich ponad osiemdziesiąt.
- Obecnie w pełni covidowy jest jedynie oddział zakaźny, do tego połowa interny i połowa oddziału dziecięcego. Jedno łóżko jest też na oddziale intensywnej terapii - wylicza Reczko. - Wcześniej na OIOM-ie mieliśmy cztery łóżka przeznaczone dla pacjentów covidowych, a jedno dla pacjenta niezakażonego. Obecnie jest odwrotnie.
Jak dodaje dyrektor, w szpitalu pojawili się już pierwsi chorzy, którzy są uchodźcami z Ukrainy. Nie wymagali oni hospitalizacji, a jedynie doraźnej pomocy, której im udzielono na SOR-ze. Zgłaszali się z objawami typowych chorób, typu nadciśnienie.
(azda)