To makabryczne zdarzenie wstrząsnęło Bielskiem. Brutalnie zamordowana została emerytowana 64-letnia nauczycielka.
Jak ustalili śledczy, zabójstwa dokonał jej syn. Tego śledczy nie potwierdzają, ale według nieoficjalnych informacji, mężczyzna najpierw zaatakował ją nożem, a później zmasakrował, wręcz pociął ciało matki. Później w domu pełnym krwi domu czekał na przyjście męża zabitej.
Starszy mężczyzna, gdy wrócił do domu i zobaczył, co się stało, wezwał policję.
Do tych tragicznych i krwawych wydarzeń doszło w lipcu ubiegłego roku w jednym z domów jednorodzinnych w Bielsku Podlaskim.
40-letni sprawca trafił najpierw do aresztu, a później na obserwację psychiatryczną. Śledczy mieli bowiem uzasadnione przypuszczenia, iż stan psychiczny mężczyzny uniemożliwiał mu kontrolowanie zachowań. Zresztą później potwierdziła to opinia biegłych. Problemy psychiczne 40-letni mężczyzna miał już od dawna.
Dziś (20 stycznia) odbył się jego proces. Sąd umorzył postępowanie. Postanowił jednak umieścić mężczyznę w zamkniętym oddziale psychiatrycznym, w którym będzie pod stałą opieką lekarzy psychiatrów.
Postanowienie sądu jest bezterminowe. To od opinii lekarzy psychiatrów zależeć będzie czy i ewentualnie kiedy mężczyzna będzie mógł opuścić zakład. Dopóki lekarze nie uznają, że jego stan zdrowia psychicznego nie zagraża już otoczeniu i jemu samemu, pozostanie on w szpitalu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zabójstwo Bielsk Podlaski. Zabił nożem własną matkę. Sąd umieścił go w areszcie
Zabójstwo Bielsk Podlaski. 40-letni syn zabił swoją matkę. Zadał jej cios nożem
Bielsk Podlaski. Syna, który zabił swoją matkę zbadają psychiatrzy
(azda)