Policjanci nie tylko zatrzymują piratów drogowych, łapią przestępców, czy chronią granic. Często niosą też zwykłą pomoc.
Tym razem pomocy potrzebowała 93-letnia kobieta, która zmęczona i zmarznięta próbowała przejść przez ruchliwą ulicę. Okazało się, że chce dotrzeć do oddalonego o kilkanaście kilometrów domu.
"Policjanci z bielskiej jednostki oraz z poznańskiego oddziału prewencji pomogli 93-latce, która zdezorientowana stała przy ruchliwej ulicy. Okazało się, że seniorka jest zmarznięta i próbuje dotrzeć do swojego domu oddalonego o kilkanaście kilometrów. Mundurowi zawieźli starszą kobietę do miejsca zamieszkania i przekazali pod opiekę sąsiadki. Czasem nawet niewielka pomoc, znaczy wiele" - czytamy w relacji bielskiej policji.
Do zdarzenia doszło w środę.
"Przed południem, funkcjonariusze na obrzeżach Bielska Podlaskiego zauważyli seniorkę, która próbowała zatrzymywać przejeżdżające samochody. Mundurowi zainteresowali się jej losem. Okazało się, że 93-latka przyjechała do miasta, aby kupić jedzenie. Kiedy okazało się, że nie ma jak dostać się z powrotem do domu, postanowiła poprosić o pomoc kierowców. Policjanci zaopiekowali się wystraszoną i zmarzniętą kobietą. Bezpiecznie odwieźli ją kilkanaście kilometrów do domu w powiecie hajnowskim. Na miejscu mundurowi upewnili się, że starsza kobieta ma zapewniony opał na zimę i pomoc sąsiadów" - opisują policjanci.
To nie jedyny przypadek, gdy policjanci pomagają osobom w potrzebie. Jakiś czas temu funkcjonariusze z Małopolski pomogli starszemu mężczyźnie , który płakał przy bankomacie, bo stracił swoją kartę bankową.
CZYTAJ WIĘCEJ:
To w Bielsku policjanci pomogli starszemu mężczyźnie, który płakał przy bankomacie. Nie tylko jemu
(azda)