Do naszej redakcji maila napisał jeden z Czytelników mieszkających w Bielsku Podlaskim.
Skarżył się on w nim na zbyt głośne kolędy, które puszczane są w parafii Najświętszej Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim
"Proszę zapoznać się z pismem załączonym w załączniku i nakazać proboszczowi parafii Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim zaprzestania grania melodii. Proszę cos z tymi bezprawnym działaniem zrobić. Dźwięki melodii (trąbki o różnych porach dnia, kolędy o godz 23:30 w święta) wydobywające się z zewnętrznych głośników w parafii są bardzo głośne. Przekraczają normę hałasu 55 db, a co za tym idzie, są uciążliwe dla pacjentów i pracowników szpitala, dzieci i pracowników przedszkola parafialnego oraz mieszkańców całego Bielska Podlaskiego. Słychać je aż na północy miasta. Ludzie w Bielsku Podlaskim pracują na różne zmiany także na nocne. Po pracy chcą odpocząć, a wydobywające się z kościoła melodie to uniemożliwiają. Dzieci uczą się po szkole i także te dźwięki przeszkadzają w nauce. Poza tym nie jest to zgodne z przepisami prawa, co jest opisane w piśmie urzędowym załączonym w załączniku. Domagamy się podjęcia działań." - czytamy w liście podpisanym przez pana Jana ( nazwisko do wiadomości redakcji), który wypowiadał się w imieniu mieszkańców Bielska Podlaskiego, a przynajmniej jej części. (w cytowanej treści poprawiliśmy literówki).
W załączniku do maila przytoczył wykładnię Ministerstwa Ochrony Środowiska dotyczącą dźwięków dzwonów, nabożeństw i pieśni religijnych emitowanych za pośrednictwem nagłośnienia przez parafie. Całości nie przytaczamy (fragment publikujemy na zakończenie artykułu), ale konkluzja jest taka, że jeśli dźwięki te są zbyt głośne i mogą być dokuczliwe dla okolicznych mieszkańców, a wręcz negatywnie wpływać na stan ich zdrowia i samopoczucie, administratorzy parafii powinni to brać pod uwagę i dostosowywać głośność do norm. A za ich przekraczanie burmistrz lub wójt może wymierzyć karę.
Parafia Opatrzności od lat w okresie bożonarodzeniowym o 21 z głośników puszcza dźwięki kolęd, w innych okresach melodie stosowne do okresu liturgicznego. Jedni to chwalą, bo tworzy to atmosferę świąt. Innym, jak widać, to nie odpowiada. Pewnie zresztą jak w przypadku wszystkich innych parafii, które, chociażby nagłaśniają uroczystości religijne. Chociaż, jak czytamy w przytaczanej wykładni ministerstwa, inaczej należy odnosić się do nagłaśniania uroczystości religijnych i nabożeństw, a inaczej do emitowania pieśni czy kolęd, które nie wiążą się bezpośrednio ze sprawowaniem obrządku religijnego.
A co na to ksiądz proboszcz parafii Najświętszej Opatrzności Bożej? Do niego bezpośrednio także trafił ten list.
Duchowny nie wdawał się w dywagacje. Odpisał krótko, zanim jeszcze poprosiliśmy go jako redakcja o odniesienie się do tej sytuacji.
"W odpowiedzi na otrzymane pismo z dnia 19.XII. 21 informuję, że dzwony w Opatrzności już zostały ściszone, myślę, że w stopniu, który zadowoli niezadowolonych. Szczęść Boże." - napisał ksiądz prałat Zbigniew Karolak.
A tu fragment wykładni ministerstwa odnośnie dzięków emitowany, przytoczonej przez Czytelnika:
"Coraz powszechniej do organów ochrony środowiska napływają skargi na negatywne akustyczne oddziaływanie na środowisko dzwonów kościelnych oraz urządzeń nagłaśniających eksploatowanych przez kościoły.
W przypadku akustycznego oddziaływania na środowisko dźwięków, których źródłem jest ręczne lub mechaniczne wprawianie w ruch dzwonów kościelnych, konieczne jest ustalenie, w drodze pomiarów, rzeczywistego akustycznego oddziaływania na środowisko przedmiotowych dzwonów.
Stwierdzenie, przez organ ochrony środowiska na podstawie pomiarów własnych lub pomiarów dokonanych przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, ponadnormatywnego akustycznego oddziaływania na środowisko ww. dzwonów kościelnych obliguje organ ochrony środowiska do podjęcia postępowania określonego przepisem art. 115a ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2013 r. poz. 1232, z późn. zm.). Przepis ten jednoznacznie stanowi, że w przypadku stwierdzenia przez organ ochrony środowiska, na podstawie pomiarów własnych, pomiarów dokonanych przez wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska lub pomiarów podmiotu obowiązanego do ich prowadzenia, że poza zakładem, w wyniku jego działalności, przekroczone są dopuszczalne poziomy hałasu, organ ten wydaje decyzję o dopuszczalnym poziomie hałasu; za przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu uważa się przekroczenie wskaźnika hałasu LAeq o lub LAeqN.
(...) w przypadku dźwięku dzwonów kościelnych, pieśni czy melodii, a także nabożeństw emitowanych do środowiska za pośrednictwem urządzeń nagłaśniających, stosuje się przepis art. 156 ustawy - Prawo ochrony środowiska, którego ust. 1 stanowi, że zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno - wypoczynkowe.
Odstępstwo od tego przepisu określa art. 156 ust. 2, zgodnie z którym przepisu ust. 1 nie stosuje się do okazjonalnych uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym, imprez sportowych, handlowych, rozrywkowych i innych lokalnych zgromadzeń, a także podawania do publicznej wiadomości informacji i komunikatów służących bezpieczeństwu publicznemu.
Mając na uwadze brzmienie przepisu art. 156 należy podkreślić, że używanie na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno - wypoczynkowe instalacji lub urządzeń nagłaśniających jest zabronione z mocy prawa, 7. wyjątkiem okazjonalnych uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym.
Tymczasem codzienne wykorzystywanie urządzeń nagłaśniających w celu odtwarzania dźwięku dzwonów kościelnych, pieśni czy melodii, a także na rzecz nagłaśniania nabożeństw na zewnątrz kościołów - nie zalicza się do okazjonalnych uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym.
Zgodnie z przepisem art. 343 ustawy - Prawo ochrony środowiska kto narusza zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających określony w art. 156 niniejszej ustawy - podlega karze grzywny.
W myśl art. 12 ustawy z dnia z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska (Dz. U. z 2013 r. poz. 686, z późn. zm.), w związku z art. 2 ust. 1 pkt 1 niniejszej ustawy, wojewódzki inspektor ochrony środowiska, jest upoważniony do podejmowania stosownych działań na rzecz wyegzekwowania zakazu wynikającego z art. 156 ustawy - Prawo ochrony środowiska.
Poza tym każdy organ administracji publicznej (wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta, marszałek, wojewoda, policja), po stwierdzeniu naruszenia przepisu art. 156 ustawy - Prawo ochrony środowiska, powinien wystąpić do sądu rejonowego z wnioskiem o ukaranie winnego tego naruszenia."
(opr. azda)