Niskie temperatury i poranne przymrozki mogą być szczególnie niebezpieczne dla osób starszych, schorowanych czy bezdomnych. Zapewnienie im bezpieczeństwa to obecnie jedno z podstawowych zadań mundurowych. Aby ochronić takie osoby przed wychłodzeniem, dzielnicowi sprawdzają ich sytuację. Funkcjonariusze apelują, by nie być obojętnym i reagować, gdy widzimy osobę zagrożoną wychłodzeniem.
Okres jesienno-zimowy to czas szczególnie trudny dla osób bezdomnych, samotnych, nieporadnych życiowo czy nadużywających alkoholu. Niskie temperatury mogą narazić tych ludzi na utratę zdrowia, a nawet życia. Dzielnicowi już odwiedzają miejsca, gdzie mogą szukać schronienia osoby będące w trudnej sytuacji życiowej. Mundurowi szczególną uwagę zwracają na niezabezpieczone pustostany oraz altanki działkowe. Osobom bezdomnym podpowiadają, gdzie można znaleźć pomoc w trudnym zimowym okresie, gdzie mogą znaleźć nocleg i ciepły posiłek. Dzielnicowi pamiętają również o osobach starszych i schorowanych, które są pozbawione opieki najbliższych. Podczas wizyt monitorują ich stan zdrowia, sprawdzają również czy potrzebują one dodatkowej pomocy, np. opału na zimę czy regularnych ciepłych posiłków. Dzielnicowi współpracują w tym zakresie z lokalnymi ośrodkami pomocy społecznej. Reagują też na wszystkie zgłoszenia, które wpływają od samych mieszkańców.
„Pamiętajmy, że każdy może uratować czyjeś życie. Widząc osobę pozbawioną opieki i schorowaną, bezdomną czy też leżącą na ławce osobę nietrzeźwą, zadzwońmy na numer alarmowy 112 i poinformujmy odpowiednie służby. Zgłoszenia osób zagrożonych wychłodzeniem można przekazywać także za pośrednictwem aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, w zakładce: „osoba bezdomna wymagająca pomocy” oraz „żebractwo". Policjanci sprawdzą każdą informację" - czytamy na stronie bielsk-podlaski.policja.gov.pl.
opr. (pb)