33-letni obywatel Syrii popełnił szereg przestępstw. Omal nie potrącił policjanta, spowodował wypadek, w którym ucierpiały postronne osoby i przez kilkadziesiąt kilometrów uciekał przed pościgiem.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę. Informowaliśmy o nim na bieżąco.
Teraz bardziej szczegółową relację oraz nagranie próby potracenia policjanta upubliczniła hajnowska policja.
- W sobotę po pościgu został zatrzymany obywatel Syrii, który w Hajnówce nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i próbował potrącić policjanta z bydgoskiego oddziału prewencji. 33-latek uciekał przed policjantami kilkadziesiąt kilometrów. W powiecie bielskim spowodował kolizję z samochodem jadącym z przeciwnego kierunku. Wtedy stracił panowanie i zatrzymał się w przydrożnym rowie. Okazało się, że oprócz kierowcy znajdowało się w nim 10 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę - opisują hajnowscy policjanci.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejny pościg za imigrantami w okolicach Bielska. I znów wypadek
Sytuacja wyglądała jak z gangsterskiego filmu i okazała się bardzo niebezpieczna nie tylko dla uczestników poscigu.
"W sobotnie popołudnie, w Hajnówce na ulicy Bielskiej, mundurowi z toruńskiej kompanii Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy kontrolowali pojazdy. Po 16 wydali polecenie do zatrzymania się kierowcy vana na niemieckich numerach rejestracyjnych. Mężczyzna na chwilę zatrzymał samochód, po czym gwałtownie ruszył omal nie potrącając znajdującego się obok policjanta" - czytamy w policyjnym opisie.
Za kierowcą ruszył pościg. Uciekający przejechał kilkadziesiąt kilometrów i spowodował wypadek.
- Kierowca vana nie reagował na sygnały do zatrzymania - opisują policjanci. - Początkowo uciekał w kierunku Łosinki, następnie Tyniewicz Małych. Pościg kontynuowany był na terenie powiatu bielskiego, gdzie na drodze krajowej numer 66, między Szastałami a Grabowcem, uderzył w jadącego z przeciwnego kierunku citroena, po czym zatrzymał się w przydrożnym rowie. Policjanci jadący za pojazdem zauważyli, że z samochodu w kierunku pobliskiego lasu uciekła grupa osób. Po kilkudziesięciu minutach mundurowi odnaleźli 10 osób i ustalili, że to obywatele Syrii, którzy nielegalnie przebywali w Polsce. Był wśród nich kierowca kia, który został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 33-latek usłyszał już zarzuty pomocy imigrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz czynnej napaści na funkcjonariusza Policji. Syryjczyk dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia drogowe. Dzisiaj sąd zadecyduje o jego dalszym losie.
(opr. azda)
Zdjęcia z wypadku i zatrzymania przesttepcy (KPP Hajnówka)