W sobotni poranek grupa morsów z Bielska Podlaskiego nieoficjalnie rozpoczęła sezon. Kilka minut po siódmej śmiałkowie wykąpali się w Orlance we wsi Sobótka.
- Skoro było wiadomo, że będzie kilka stopni na minusie, to musieliśmy wejść do wody - mówią zgodnie morsujący bielszczanie. - Najbliżej jest właśnie tu - na Sobótce, choć często jeździmy do zaprzyjaźnionej grupy morsów z Ciechanowca. Dzisiejsze wejście do wody było wspaniałe. Na taką szczypiącą wodę liczyliśmy.
Dla wielu morsów wciąż jest zbyt ciepło. Jednak to dobry moment, by zacząć taką aktywność. Z roku na rok przybywa chętnych do morsowania.
(up)