Bielszczanin stracił 3,5 tys. zł, próbując dokonać zakupu przez internet. Próby oszustwa na wnuczka odnotowała białostocka policja. Zgłosili się do nich seniorzy, którzy na szczęście nie dali się oszukać.
- Policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie oszustwa, do której doszło na terenie Białegostoku. Do 87-latki na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka i oświadczył, że potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. Dodał, że obecnie jest na komisariacie i potrzebuje pieniędzy na kaucję. Na szczęście kobieta nie dała wiary słowom rzekomego wnuka i rozłączyła się z oszustem - informuje zespół prasowy podlaskiej policji.
Po jakimś czasie zgłoszono trzy podobne próby oszustwa. Scenariusz był ten sam.
Oszuści działali na terenie Białegostoku, ale to nie znaczy, że jutro nie zadzwonią do kogoś z Bielska lub okolic.
Policja, apeluje szczególnie do seniorów, by nigdy nie podejmowali pochopnych decyzji o przekazaniu komuś pieniędzy. Zwłaszcza jeśli w imieniu kogoś bliskiego, gotówkę ma odebrać ktoś nieznajomy.
Funkcjonariusze przestrzegają też przed coraz częstszymi oszustwami internetowymi. Ofiarą takiego padł wczoraj bielszczanin.
- Wczoraj do dyżurnego bielskiej policji zgłosił się bielszczanin, który na jednym z portali sprzedażowych chciał kupić namiot ogrodowy - relacjonuje kom. Agnieszka Dąbrowska z bielskiej policji. - Jak się okazało, mężczyzna wpłacił na konto sprzedającego zaliczkę w wysokości 3,5 tysiąca złotych. Bielszczanin nie otrzymał jednak zamówionego towaru, a kontakt ze sprzedającym "urwał się".
Jak dodaje, tylko w tym roku do bielskiej policji zgłoszono aż 16 podobnych zgłoszeń o niezrealizowanych zakupach online.
- Internet stał się nieodłączną częścią naszego codziennego życia. Coraz częściej wykorzystywany jest między innymi do robienia zakupów, do czego zachęcają zaniżone ceny. Niestety użytkownicy Internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci - podkreśla.
Oto kilka porad, o których warto pamiętać kupując przez internet.
Pamiętajmy:
- kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą, jeśli nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć,
- sprawdzajmy czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
- przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione,
- pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot, jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego warto umówić się na "odbiór osobisty" lub wybrać opcje płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą "za pobraniem", jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego niech wzbudzi to naszą czujność,
- nie dajmy się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem” na który oszuści „łowią” swoje ofiary.
Gdy doszło do oszustwa, należy:
- poinformować jak najszybciej administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu i najbliższą jednostkę Policji, czy prokuratury;
- zachowywać wszystkie dokumenty związane z transakcją, tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową itp., jak również całą korespondencję ze sprzedawcą;
- zachować zapisy rozmów wykonywanych za pośrednictwem komunikatorów internetowych, czatów, sms-ów;
- skompletować – w razie oszustwa na aukcji internetowej – następujące dane: datę i numer aukcji, jej przedmiot oraz wylicytowaną kwotę, nick sprawcy oszustwa oraz jego adres e-mail, a także dane dotyczące sposobu kontaktu ze sprzedającym.
(opr. bisu)