W czwartek na terenie Nadleśnictwa Bielsk można było zobaczyć straż w akcji. Były to wspólne ćwiczenia strażaków z terenu powiatów bielskiego i hajnowskiego.
Ćwiczenia odbywały się w pobliżu miejscowości Gorodczyno (powiat hajnowski). Strażacy ćwiczyli swoje umiejętności w gaszeniu wielkich pożarów obszarów leśnych.
- Scenariusz ćwiczeń przewidywał, że pożar powstał w pobliżu granicy dwóch powiatów: bielskiego i hajnowskiego. Dlatego też do działań zaangażowane zostały zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z obu tych powiatów - czytamy na stronie internetowej bielskich strażaków. - Głównym założeniem ćwiczeń było doskonalenie taktyki prowadzenia działań gaśniczych w lasach, organizacji zaopatrzenia wodnego na obszarach leśnych oraz współpracy z innymi służbami biorącymi udział w akcji gaśniczej. Była to również doskonała okazja do usprawnienia współdziałania ze sobą strażaków z różnych Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej powiatów hajnowskiego i bielskiego.
W ćwiczeniach udział wzięło łącznie 14 zastępów straży pożarnej, m. in. 2 zastępy z JRG Bielsk Podlaski oraz OSP Hołody, OSP Pasynki i OSP Ploski. W sumie przyjechało 51 strażaków. Działania straży pożarnej wspierane były przez służby leśne Nadleśnictwa Bielsk. Podczas ćwiczeń obecni byli przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku.
- Ćwiczenia były również doskonałą okazją do sprawdzenia m.in. organizacji łączności przy podziale miejsca prowadzonych działań na odcinki bojowe, możliwości taktyczno-technicznych samochodów ratowniczo-gaśniczych i innego sprzętu znajdujących się na wyposażeniu PSP i OSP, umiejętności udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz przejezdności wyznaczonych dojazdów pożarowych - tłumaczą strażacy.
opr. (mb)
Fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku Podlaskim