Samorządowe Kolegium Odwoławcze przedłużyło termin wydania decyzji w sprawie budowy fermy drobiu w Parcewie niedaleko Bielska Podlaskiego. W uzasadnieniu stwierdzono, że sprawa jest bardzo złożona. Tego argumentu już nie podano, ale z pewnością znaczenie ma fakt, iż mamy sezon urlopowy.
Przypomnijmy - do gminy Bielsk Podlaski wpłynął wniosek o zgodę na budowę fermy drobiu złożonej z trzech ogromnych kurników, przez które rocznie przewijać się ma około miliona sztuk drobiu.
Inwestycja ta budzi opór okolicznych mieszkańców nie tylko z Parcewa, ale także z Bielska Podlaskiego. Kurniki mają stanąć tuż obok wsi i w prostej linii ledwie parę kilometrów od miasta.
Mieszkańcy obawiają się, że przybędzie im kolejne źródło nieprzyjemnych zapachów. Jednym jest istniejąca od lat tuczarnia świń, a teraz dojść do niej ma również ferma drobiu.
Swój sprzeciw wobec tej inwestycji wyrazili radni gminy, burmistrz Bielska Podlaskiego, a nawet dyrekcja szpitala. Gmina w oparciu o opinie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Wód Polskich i sanepidu (z tych trzech instytucji tylko sanepid uznał inwestycję za szkodliwą) oraz uwagi nadsyłane przez zainteresowane instytucje i osoby odmówiła inwestorowi wydania decyzji o warunkach zabudowy.
Zgodnie z przepisami inwestor złożył odwołanie. To rozpatrywane jest przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. No i z racji wydłużenia terminu załatwienia sprawy, będzie rozpatrywane jeszcze przez jakiś czas.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Plany budowy ferm drobiu niedaleko Czeremchy i Kruszynian również spotykają się z ogromnym oporem społecznym.
(bisu)