Wkrótce kolejna rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a właściwie Ustawy Rządowej – uchwalonej 3 maja 1791 roku przez Sejm Rzeczpospolitej. Jednego z najbardziej nowoczesnych aktów prawnych końca XVIII wieku. Uważa się, że Konstytucja 3 Maja była pierwszym w Europie i drugim na świecie po konstytucji amerykańskiej z 1787 roku nowoczesnym aktem regulującym całościowo ustrój danego kraju.
Trzeba jednak dodać, że reformy konstytucyjne nie zdobyły poparcia większości mas szlacheckich, szczególnie na Podlasiu. Mimo tego poprzedzający uchwalenie konstytucji Sejm Wieli przyniósł wiele dobrego - poprzez powołanie Komisji Dobrego Porządku (Boni Ordinis), która uporządkowała wiele spraw w miastach królewskich, w tym w Bielsku.
Z ciekawszych wydarzeń w tym okresie warto odnotować, że w 1789 roku aresztowano biskupa prawosławnego Wiktora Sadkowskiego (był więziony do 1792 roku), którego oskarżono o kontakty z Rosją. W tym samym roku (1789) doszło do najścia cerkwi św. Mikołaja w Bielsku, gdzie wojsko polskie: "Nie bacząc na świętość miejsca powywracało prestoły i żertwienniki, szukając ukrytych pod nimi noży". W poszukiwaniu dowodów zdrady naruszono nawet nowe mogiły. Zapewne miało to związek z oświadczeniem w sejmie marszałka Kazimierza Nestora Sapiehy o tym że posiada informacje o tym, iż bp. Sadkowski zobowiązał wiernych prawosławnych do złożenia przysięgi na wierność carycy Katarzynie II. Duchowni mieli zaprzysiąc chłopów do walki z Polakami i przygotować ich do akcji zbrojnej. Nowy ihumen (przełożony) monasteru św. Mikołaja w Bielsku - Sawa Palmowski - złożył przysięgę wierności Rzeczypospolitej. Palmowski od 1791 roku przewodniczył Najwyższemu Konsystorzowi Obrządku Grecko-Wschodniego (prawosławnego) w Rzeczypospolitej. W marcu 1793 został pozbawiony zwierzchnictwa klasztoru w Bielsku i wyjechał do Warszawy.
W obradach Sejmu Wielkiego brało udział kilka osób związanych z ziemią bielską. W 1788 roku w brańskiej farze posłami ziemi bielskiej wybrano starostę sandomierskiego Józefa Kajetana Ossolińskiego, pana na Rudce oraz starostę szczerzeckiego Franciszka Piotra Potockiego, pana na Boćkach. Kadencja tego sejmu kończyła się w 1790 roku. Postanowiono skonfederować ten sejm z nowym, wybranym w 1790 roku i tak powstał Sejm Wielki (1788-1792). W 1790 roku posłami sejmu wybrano z ziemi bielskiej wybrano sędziego ziemskiego bielskiego Feliksa Trojanowskiego i Jana Węgierskiego, szambelana królewskiego. Ossoliński i Potocki popierali reformy konstytucyjne, tak samo jak ich następcy, co nie znaczy że ogół szlachty podlaskiej był z tego zadowolony. Wręcz odwrotnie - wielu przedstawicieli szlachty, zwłaszcza tej bez ziemi, zwanej gołotą niechętnie przyjęła reformy, które odsuwały ich od prawa głosu na sejmikach.
Oczywiście wśród popierających konstytucję znaleźli się się tez tacy, którzy nie tylko słowem ją popierali. Starosta brański Michał Hieronim Starzeński przekazał na rzecz obrony m.in. 103 sztuki broni palnej, a Franciszek Piotr Potocki ofiarował broń dla 200 ludzi. Jak przypuszcza Zbigniew Romaniuk szlachta ziemi bielskiej chyba jako jedyna, opodatkowała się na koszty sformowania dużego oddziału wojska z Podlasian i wysłania go na front. Zebrano 200 tys. złotych i utworzono 5. regiment fizylierów konnych.
Wiele protestów szlachty bielskiej wywołało np. przeniesienie sądu ziemiańskiego ziemi bielskiej do Tykocina. Zgodnie z ustawą o sejmikach szlacheckich (24 marca 1791) roku kolejne sejmiki deputackie (najbliższy przypadał w lutym 1792 roku) miały się odbywać bez udziału szlachty bez ziemi (nieposesjonatów), którym odebrano prawo głosu. Tzw. gołota szlachecka to głównie klienci magnatów, ale pozbawienie ich prawa głosu było naruszeniem zasady równości szlacheckiej, na rzecz cenzusu majątkowego. Na terenie ziemi bielskiej - przyznaje dalej Zbigniew Romaniuk - w swojej masie dominowali jednak przeciwnicy reform konstytucyjnych. Agitowano nawet przeciwko zapisywaniu się szlachty do ksiąg ziemiańskich. Według Feliksa Trojanowskiego z około 15 tysięcy szlachty, która powinna zapisać się do ksiąg ziemiańskich, zrobiło to tylko 500 osób.
W kilka dni po zawiązaniu się przeciwnej Konstytucji 3 Maja konfederacji targowickiej (najpierw w Petersburgu 27 kwietnia 1792 roku, później 14 maja 1792 w Targowicy) granice Rzeczypospolitej przekroczyły wojska rosyjskie. 17 lipca 1792 roku Rosjanie zajęli Bielsk. Kilka dni później 22 lipca gen. Michaił Kreczetnikow zmusił mieszkańców miasta do złożenia przysięgi na akt targowicki. Odbyło się również nabożeństwo w monasterze nikolskim. Widząc ubóstwo bielskich mnichów prawosławnych rosyjski dowódca zostawił im 300 rubli, jako dar carycy Katarzyny II. Wojna polsko-rosyjska 1792 po początkowych sukcesach na Wołyniu (Zieleńce) i porażkach na Litwie, ostatecznie zakończyła się klęską. Na początku sierpnia kilku Podlasian złożyło akces do konfederacji targowickiej. Byli to: Tomasz Aleksandrowicz, wojewoda podlaski i Józef Ossoliński, kasztelan podlaski oraz inni m.in. Karol Urbański, Jan Węgierski, Konstanty Jankowski i Józef Tomkowicz. Uczynili to zapewne w obawie o utratę majątków.
Konstytucja przestała w praktyce obowiązywać 24 lipca 1792 roku, w momencie przystąpienia króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do konfederacji targowickiej. Przestała natomiast być obowiązującym aktem prawnym 23 listopada 1793 roku, kiedy sejm grodzieński uznał Sejm Czteroletni za niebyły i uchylił wszystkie ustanowione na nim akty prawne.
Święto Konstytucji 3 Maja ustanowiono w 1919 roku, zaraz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Było obchodzone przez cały okres międzywojenny. Pierwsze powojenne obchody - w 1946 roku miały antykomunistyczny charakter. Władze próbowały więc „przykryć” majową rocznicę obchodami 1 Maja. W 1951 r. święto Konstytucji 3 maja zostało oficjalnie zdelegalizowane. Ponownie zaczęły je obchodzić pod koniec lat 70-ych środowiska opozycyjne. Święto zostało oficjalnie przywrócone od 1990 r., do dziś jest jednym z najważniejszych polskich świąt państwowych
Opr. (ms) na podst. Z. Romaniuk: Śmierć albo życie wolne. Powstanie kościuszkowskie na ziemi bielskiej, FOZB, Bielsk Podlaski 2015