Zapytaliśmy burmistrza Bielska, jak wygląda realizacja projektów z budżetu obywatelskiego, które przez mieszkańców zostały wybrane w ubiegłym roku.
Już tradycją staje się, że realizacje takich projektów napotykają przeszkody.
Przypomnijmy, że do dziś niezrealizowany jest projekt związany z budową fontanny, bo w kolejnych przetargach okazuje się za drogi. Miasto zaczęło nawet szukać źródeł dofinansowania. Złożyło wniosek o dofinansowanie z programu przeznaczonego na wsparcie terenów po dawnych PGR-ach.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Bielsk chce zbudować fontannę miejską dzięki dotacji dla terenów po PGR-ach
Niezrealizowane są także projekty, które powinny być gotowe już w ubiegłym roku. Chodzi o tor sprawnościowy przy ul. Rejtana oraz urządzenia do ćwiczeń naprzeciw straży pożarnej i boiska przy szkole Trójce. W przypadku pierwszego jest za mało miejsca, więc trzeba było ograniczyć projekt i zrezygnować z kilku przeszkód w torze. Ostatecznie okrojona wersja, ale powstanie. Drugi projekt - ten przy straży - w ogóle się nie mieści we wskazanym miejscu. W trakcie wyłaniania wykonawcy okazało się, że takie urządzenia powinny znajdować się 10 metrów od ulicy, a we wskazanym miejscu w odległości tej jest już koryto rzeki. Co z tym projektem ? Nie wiadomo.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Tor sprawnościowy w ramach budżetu obywatelskiego miał powstać w ubiegłym roku. Przetarg na wiosnę
A co z projektami, które wybraliśmy rok temu, a mają powstać w tym?
Przypomnijmy, że tymi przeznaczonymi do realizacji są: Żagle przeciwsłoneczne na placu zabaw za basenem, Noworoczny Bieg Tura, Zieleń na placu ratuszowym, Bielsk płynie po zdrowie, czyli wyposażenie pływalni miejskiej, zestaw piłkochwytów na stadionie MOSiR, Festiwal Pod Opieką Bogurodzicy, napis #BielskPodlaski w parku, akcja z cukrzycą przy stole, koncerty Klezmorim Trio, Ławeczka A. Sewruka.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zazwyczaj najłatwiej realizuje się projekty miękkie. Jednak z Noworocznym Biegiem Tura nie wyszło z powodu lockdownu. Został on przeniesiony na ostatnią niedzielę sierpnia.
Jak poinformował nas burmistrz, do urzędu miasta wpłynęły oferty na realizację Festiwalu Pod Opieką Bogurodzicy, Z Cukrzycą przy stole i koncertów Klezmorim Trio. Są one właśnie analizowane pod względem medycznym.
Projekt Płyniemy po zdrowie, czyli zakup wyposażenia do basenu jest realizowany przez samą pływalnię. Twórcy projektu poprosili o jego delikatną zmianę i zamiast jednej z nakładek kupiony zostanie zegar. Dyrektor pływalni już podpisał umowę na realizację zadania. Wykonawca ma na to 60 dni liczone od 12 kwietnia, czyli do połowy czerwca.
Podobnie dyrektor MOSiR podpisał już umowę na montaż piłkochwytów (dokładnie 2 kwietnia). Zadanie wykonawca ma zrealizować do końca maja.
Na oba zadania miasto przekazało już fundusze.
Gorzej jest w przypadku trzech innych zadań.
- Zieleń przy placu ratuszowym, Ławeczka A. Sewruka, a szczególnie napis #Bielsk Podlaski okazały się droższe niż zakładane koszty - informuje Jarosław Borowski, burmistrz Bielska. - Tak wynika z analiz ofert, które spłynęły do urzędu miasta.
Miasto prawdopodobnie jeszcze raz będzie zbierać oferty, a ostatecznie, jeśli się da, okroi projekty.
Burmistrz nie ukrywa jednak, ze budżet jest napięty i docierają do niego sugestie, by z realizacji "za drogich" projektów budżetowych rezygnować. Decyzje takie jednak nie zapadły.
Nie mamy jeszcze informacji co z Żaglami przeciwsłonecznymi na placu zabaw za basenem.
Czy to czyjś błąd, że ponownie część projektów okazała się droższa niż zakładano? Raczej nie. Po prostu projekty te tworzone były latem ubiegłego roku. Prawidłowo wykonana wycena projektu wówczas, dziś może być już nieaktualna. To jest bolączka budżetu obywatelskiego jako takiego, ale trudno ją przeskoczyć.
Z błędów urzędniczych wynikają natomiast trudności z realizacją ubiegłorocznych projektów związanych z urządzeniami sprawnościowymi. Projekty te już na etapie zgłaszania i wstępnej weryfikacji w urzędzie powinny być poprawione lub odrzucone.
(bisu)