Mimo dwóch aktywnych zakazów sądowych, 30-latek wsiadł za kierownicę samochodu. Funkcjonariusze drogówki dwukrotnie jednego dnia zatrzymali mieszkańca gminy Bielsk Podlaski.
Wczoraj przed godziną 9 policjanci z bielskiej "drogówki" na krajowej 19 zauważyli passata, który miał niesprawne światła „stop”. Mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli drogowej.
- Podczas sprawdzenia w systemach policyjnych okazało się, że 30-latek posiada dwa sądowe zakazy - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl). - Pierwszy dotyczył kierowania pojazdem, pomimo braku uprawnień, drugi złamania tego zakazu.
Funkcjonariusze uniemożliwili 30-latkowi dalszą jazdę. Ale to nie powstrzymało 30-latka, bo po raz kolejny policjanci zatrzymali go zaledwie trzy godziny później, na ulicy Żwirki i Wigury.
- Pojazd został zholowany, a dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd - dodają policjanci. - Złamanie zakazu sądowego jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.
30-latek odpowie również za popełnione wykroczenie.
op. (mb)