Dzisiaj przy bielskim Ratuszu od godziny 10 do 14.30 trwa kiermasz z okazji Dnia Kobiet, na którym zbierane są pieniądze na rzecz chorego na SMA Filipka Łukaszuka z Gredel, któremu potrzebny jest bardzo kosztowny lek.
Zebrano już prawie 7 mln zł. Wolontariusze nie tracą nadziei, że uda się jeszcze pozyskać brakujące dwa miliony. Na stoiskach przed ratuszem można kupić wiele pyszności, a cały dochód ze sprzedaży zasili konto Filipka.
Jest np. świeży chleb orkiszowy (wyjęty dziś rano z piekarnika). Są też ciasta, ciastka, bezy, ogórki kiszone, kwiaty świeże i z bibuły. Nie brakuje też przetworów w słoikach oraz wielu drobiazgów związanych z okresem świąt wielkanocnych. Towaru trzeba pilnować, bo co i rusz porywa go silnie wiejący dzisiaj w Bielsku wiatr.
Również dzisiaj od godz. 15j na placu przy Hotelu Cztery Pory Roku odbędzie się ognisko z kiełbaskami, podczas którego wolontariusze będą kwestować z puszką Filipka. W poniedziałek 8 marca pod Ratuszem w Bielsku Podlaskim można będzie nabyć bukiety z okazji Dnia Kobiet, a cały dochód zasili zbiórkę Filipka.
(ms)