W związku z zapowiadanymi intensywnymi opadami śniegu strażacy przypominają, że pomimo uroku, śnieżny puch i marznące opady mogą nieść ze sobą śmiertelne zagrożenie.
- Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg - tłumaczy młodszy brygadier Marcin Sawicki z bielskiej komendy straży pożarnej. - Mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. Nadmierna ilość ciężkiego śniegu na dachu może spowodować jego uszkodzenie i naruszenie konstrukcji budynku.
Poza technicznym niebezpieczeństwem śnieg zalegający na budynku może osunąć się na przechodniów, który w tym czasie znajdą się w okolicy. Strażacy apelują do właścicieli budynków znajdujących się przy chodnikach lub ciągach pieszych, by usuwali nawisy śniegu lub sople.
Spadający z dużej wysokości kawałek lodu lub mokrego śniegu może spowodować duży uszczerbek na zdrowiu u ludzi i zwierząt. A w skrajnych przypadkach nawet doprowadzić do śmierci.
Strażacy apelują: PAMIĘTAJMY O ODŚNIEŻANIU DACHÓW ORAZ USUWANIU NAWISÓW LODOWYCH!!!!
Obowiązek usuwania śniegu i lodu spoczywa na administratorach, zarządcach oraz właścicielach obiektów. Apelujemy o ostrożność i regularne wykonywanie czynności administracyjnych związanych z usuwaniem śniegu i nawisów lodowych.
- Apel nasz przekazaliśmy już bezpośrednio do instytucji administrujących budynkami wielkogabarytowymi - podkreśla Sawicki.
Ostrożność też powinni zachować sami przechodnie. Idąc obok budynku, zerknijmy w górę i sprawdźmy, czy nic nam nie grozi, bo właściciele czy administratorzy budynku nie zawsze usuwają nawisy i sople na czas. A czasem nawet nie są świadomi, że powinni to zrobić. W miarę możliwości warto ich o tym powiadomić.
na podst. bielskpodlaski.strazbialystok.pl
Spółdzielnia mieszkaniowa w Bielsku Podlaskim już jakiś czas temu odśnieżała bloki przy ul. Mickiewicza.
(bisu)