Do tragicznego wypadku doszło 6 stycznia przy garażach niedaleko Przedszkola nr 3 przy ul. Poświętnej w Bielsku Podlaskim.
50-letnia kobieta została potrącona, przez kierującą wyjeżdżającą z garażu. Kierująca próbowała reanimować potrąconą, ale niestety bezskutecznie. 50-latka zmarła.
Czytaj też: Tragiczny wypadek pod garażami na ul. Poświętnej. Nie żyje kobieta
- Kierująca usłyszała już zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - poinformował Adam Naumczuk, szef Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim. - Z zarzucanymi jej czynem się jednak nie zgadza.
Jak dalej wyjaśnił nam prokurator, kierująca nie podważa zaistnienia samego zdarzenia i swego w nim udziału. To mogłoby wydać się nielogiczne. Nie zgadza się jednak co do swojej winy. Kwestia sporną jest to, czy to kierująca nie dochowała wymogu ostrożności, czy też zmarła w wyniku potrącenia 50-latka wtargnęła przed koła jej pojazdu.
Prokuratura wyjaśnia sprawę. Ewentualnego aktu oskarżenia możemy spodziewać się za miesiąc.
Tymczasem w miejscu tego tragicznego zdarzenia od kilku dni palą się znicze.
(bisu)