Jarosław Borowski, burmistrz Bielska Podlaskiego podał dziś liczbę nauczycieli, którzy zapisali się do testów na obecność COVID-19.
25 nauczycieli i 12 pracowników administracji i obsługi, czyli w sumie 37 osób - tyle zgłosiło się do testów przeciwko koronawirusowi. To tylko 25 procent wszystkich uprawnionych do testowania osób. Na listę mogli zgłaszać się nauczyciele czterech szkół podstawowych, którzy nauczają w klasach I-III.
- Co ciekawe rząd zapomniał o przedszkolankach, wychowawcach w przedszkolach czy oddziałach przedszkolnych - dodaje Jarosław Borowski. - Te osoby nie mogą się przetestować.
Jak wyglądało to w poszczególnych placówkach?
Sp nr 2 - 4 nauczycieli
Sp nr 3 - 11 nauczycieli
Sp nr 4 - 8 nauczycieli i 10 administracji
Sp nr 5 - 2 nauczycieli i 2 osoby z administracji
- To jest PORAŻKA. Nauczyciele to elita intelektualna i szkoda, że ta elita nie została przekonana do tego, żeby się testować. przyszło nam żyć w dziwnych czasach... - podsumował burmistrz we wpisie na Facebooku.
(mb)