O godzinie 13 zaszczepionych było 7 pracowników SPZOZ w Bielsku Podlaskim. Zabiegi potrwają do końca dnia, a jutro ruszą kolejne.
Pracownicy szpitala przewidują, że tylko dziś uda się zaszczepić około 40 osób. W sumie do bielskiego szpitala dotarło 150 szczepionek i zostaną użyte w ciągu najbliższych dni.
- Na co dzień pracuję z osobami chorymi na COVID-19 i widzę, jak ciężka to choroba - powiedziała nam jedna z pracownic szpitala. - Bardziej od szczepienia boję się koronawirusa. Nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam, że muszę się zaszczepić.
Ponad 250 osób, które zgłosiły się do bielskiego szpitala, nie trzeba przekonywać o słuszności swojej decyzji. Już wiadomo, że kilkoro pracowników szpitala nie będą mogły skorzystać ze szczepienia mimo zapisania się na listę. Ich miejsce zajmą kolejne osoby. Kiedy kolejna tura - nie wiadomo.
(mb)