Można nawet rzec, że było wyjątkowo spokojnie! W niedzielę bielscy policjanci prowadzili wzmożone patrole. Szczególny nacisk kładli na prędkość oraz trzeźwość.
W niedzielę (27 grudnia) w powiecie bielskim nie doszło do ani jednego wypadku. Mundurowi zatrzymali tylko dwóch kierowców.
Pierwszą była 25-latka, mieszkanka gminy Boćki. Jechała autem po godzinie 17 i skontrolowała ją policja. Okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Po 22 zaś funkcjonariusze skontrolowali kierowcę passata. Został zatrzymany w jednej z miejscowości w gminie Bielsk Podlaski. Podczas sprawdzenia mundurowi wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Okazało się, że 22-latek miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Wyszki stracił prawo jazdy - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (mb)