W roku 2020 po kilku latach przerwy udało się reaktywować projekt Szlachetnej Paczki w Bielsku Podlaskim. Dzięki ciężkiej pracy wolontariuszy udało się pomóc dla 21 rodzin z powiatu bielskiego oraz hajnowskiego.
W tym roku po raz kolejny tysiące darczyńców i wolontariuszy przeznaczyło swój wolny czas na to, by poznać historię potrzebujących, których na co dzień nie ma w ich otoczeniu. Przygotowali pomoc, często korzystając z rozwiązań online. To, co pozostało jednak niezmienne, to fakt, że mimo wyjątkowo trudnego czasu, Szlachetna Paczka nadal zbliża i jest pretekstem do mądrego spotkania, rozmowy i refleksji.
- Do programu zostały zgłoszone 32 rodziny, do których mimo pandemii zawitali wolontariusze, aby przeprowadzić wywiad środowiskowy oraz zweryfikować zgłoszenie, a także omówić, jaka pomoc jest potrzebna poszczególnej rodzinie. Potrzeby rodzin są różne: od żywności i środków czystości poprzez opał, brakujące sprzęty AGD oraz telefony, laptopy czy meble aż do drzwi i okien. Wszystko zależy od tego czego danej rodzinie najbardziej brakuje. Szlachetna Paczka to mądra pomoc dostosowana do konkretnej rodziny - podkreśla Anna Augustyniak, koordynatorka akcji w powiecie bielskim i hajnowskim.
Nie udało by się, gdyby nie ciężka praca wolontariuszy, których było sześcioro plus lider rejonu.
W dniach 11-13 grudnia dzięki uprzejmości burmistrza Bielska oraz dyrektor Bielskiego Domu Kultury w budynku BDK szlachetna Paczka mogła otworzyć magazyn dla darczyńców, którzy przygotowali paczki dla rodzin.
- W sumie trochę przykro, że tak niewiele lokalnych firm dołączyło do grona darczyńców, ale być może poprzez kilkuletnia przerwę nie wiedzieli, że mogą wesprzeć lokalne rodziny w potrzebie. Warto wspomnieć, kto odpowiedział na moją prośbę i przygotował catering dla wolontariuszy oraz darczyńców, którzy przywozili paczki aż z Warszawy. Pyszne jedzonko zapewnili: Hotel Cztery Pory Roku, Sala Weselna Iwonka, Bielkur Catering, Pizzeria Wenecja. Upominki dla darczyńców przekazał również burmistrz Jarosław Borowski - dodaje Augustyniak.
Szlachetną paczkę przygotował również m.in. klub koszykarski KKS Tur Basket Bielsk Podlaski
Ogółem w całej Polsce mimo pandemii Szlachetne Paczki trafiły do ponad 14 tys. rodzin.
Paczka to nie tylko pomoc materialna. Dzięki niej potrzebujący znów czują się zauważeni i ważni. Odzyskują nadzieję nie tylko dlatego, że otrzymali pomoc materialną, ale przede wszystkim dlatego, że ktoś ich dostrzegł i w nich uwierzył. Nie są już pozostawieni sami z problemami, z którymi zmagali się dotąd w samotności i często z dala od wzroku i zainteresowania czy troski drugiego człowieka.
Wolontariusze wracają do potrzebujących rodzin i nadal z nimi pracują. Dla niektórych bowiem Szlachetna Paczka to za mało, by stanąć na nogi, dlatego akcja się rozwija. Powstają tzw. paczki specjalistyczne: Paczka Prawników oraz Paczka Medyków. Organizatorzy programu prowadzą także „Dobre Słowa”, czyli telefon ze specjalistyczną pomocą psychologiczną dla seniorów, który powstał z inicjatywy Stowarzyszenia WIOSNA zaraz na początku pandemii. Te dodatkowe formy wsparcia nie działałyby bez wpłat od osób indywidualnych.
Dzięki osobom, które wspierają program finansowo, Szlachetna Paczka może także docierać do nowych rejonów oraz rodzin i odkrywać biedę, do której nikt nie dotarł. Tylko w tym roku udało się utworzyć ponad 90 całkowicie nowych rejonów pomocy w najdalszych zakątkach kraju. Wciąż jednak są miejsca, do których Szlachetna Paczka jeszcze nie dotarła, a gdzie wsparcie jest potrzebne bardziej niż kiedykolwiek.
(ms)