W bielskim szpitalu wciąż przebywa około 50 pacjentów z potwierdzonym COVID-19. Ale placówka szykuje się też na powrót innych pacjentów.
10 stycznia w SPZOZ w Bielsku Podlaskim przyjęci będą pierwsi pacjenci na oddział chirurgii i ortopedii. Obecnie pracownicy szpitala obdzwaniają pacjentów, ustalają z nimi terminy przyjęć. Organizacja jest czasochłonna, bo trzeba nie tylko opierać się na starej kolejce, ale też tworzyć nową i ustalać ją z chorymi.
Poza tym oddziały również muszą być odpowiednio przygotowane.
- Dezynfekujemy pomieszczenia, przygotowujemy na potrzeby tych oddziałów - mówi Patrycja Sarnacka, zastępca dyrektora SPZOZ w Bielsku Podlaskim. - 10 stycznia nie będzie więc żadnej obawy o możliwość zakażenia COVID-19 mimo tego, że szpital częściowo nadal będzie covidowy.
Przypominamy, że pacjenci z koronawirusem będą przebywali w oddzielonej części szpitala. Ani pacjenci ani personel nie będzie miał kontaktu z innymi oddziałami. Obecnie w bielskim szpitalu przebywa 47 pacjentów z COVID-19. 38 z nich korzysta z tlenoterapii, a 6 osób wciąż jest podłączonych do respiratorów.
(mb)