Andrzej Onopiuk z Plutycz - bohater serialu „Rolnicy. Podlasie” - z nieukrywanym rozbawieniem wspomina czerwcową wizytę Krzysztofa Kononowicza na swoim ranczu. Opowiedział nam o tym spotkaniu.
Krzysztof Kononowicz stał się znany w całej Polsce dzięki kandydowaniu na prezydenta Białegostoku w 2006 roku. I choć wyborów nie wygrał, to dzięki swojemu specyficznemu stylowi bycia zyskał popularność, która trwa do dnia dzisiejszego. Obecnie mieszkający na białostockich Starosielcach Krzysztof Kononowicz słynie ze swojej aktywności w serwisie internetowym YouTube, gdzie publikowane są jego filmy opowiadające o życiowych perypetiach.
Z czasem jego działalność zaczęła wzbudzać kontrowersje, a nagrania, w których występuje razem ze swoim współlokatorem Wojciechem „Majorem" Suchodolskim oraz innymi członkami tzw. „Uniwersum Szkolnej 17" zwykło określać się mianem patostreamu - z racji na kłótnie, wulgaryzmy czy też pojawiające się używki.
Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to postać - podobnie jak Gienek i Andrzej - powszechnie kojarzona w internecie z Podlasiem. Podczas czerwcowej wizyty w Plutyczach Kononowicz postanowił podjąć się wyzwania i wydoić na pastwisku słynną niebieską krowę. Popularny „Konon" zwiedził także ranczo i spotkał się z samymi rolnikami.
W ostatnich tygodniach mężczyzna znacząco podupadł na zdrowiu i po długiej hospitalizacji raczej nie za szybko, o ile w ogóle, odwiedzi ponownie Gienka i Andrzeja.
Fragmenty nagrania z wizyty w Plutyczach pochodzą z kanału YouTube „Pato TV".
(kp)