W SPZOZ w Bielsku Podlaskim jest coraz mniej pacjentów. Stan obecnych chorych jest jednak poważny.
Szpital covidowy w Bielsku Podlaskim najgorsze chwile ma za sobą. Dziś jest w nim 75 pacjentów z koronawirusem. Jeszcze miesiąc temu było ich prawie dwa razy więcej.
- Około 50 osób wymaga tlenoterapii, a 8 pacjentów wciąż jest podłączonych do respiratorów - mówi Bożena Grotowicz, dyrektor bielskiego szpitala. - Spora część pacjentów zgłasza się do nas za późno. Gdy choroba jest zaawansowana i płuca są mocno zajęte to trudno jest pomóc.
Lekarze apelują, żeby nie lekceważyć objawów zakażenia koronawirusem i mimo niedogodności zgłaszać się do lekarzy. Dyrektor przyznaje, że szpital prowadzi z wojewodą rozmowy o odmrażaniu oddziałów. A to oznacza, że w bielskim szpitalu mogliby być leczeni również inni pacjenci, nie tylko ci z pozytywnym wynikiem testu na obecność COVID-19.
- Można byłoby zrobić to teraz, ale warto zrobić to z głową - kwituje Bożena Grotowicz.
Nie ma ustalonego żadnego terminu, w którym miałyby być wprowadzone kolejne zmiany w organizacji szpitala. Pierwsze wprowadzono od 1 grudnia. Na rehabilitacji już jest komplet pacjentów.
- Na ZOL-u za to mamy kilka miejsc, ale to jest związane z procedurami epidemiologicznymi - dodaje dyrektor. - Na ginekologii zaś zaczęliśmy już robić zabiegi. Pełną parą działa też poradnia zakaźna.
Do bielskiego szpitala w ostatnim czasie wpłynęła pomoc materialna. Wielka Orkiestra Pomocy już przekazała łóżka i kardiomonitory.
Czytaj więcej:
Bielski szpital otrzyma kardiomonitory od WOŚP
Łóżka od WOŚP już wkrótce trafią do bielskiego szpitala
Dodatkowy sprzęt, m.in. pulsoksymetry i kardiomonitory, przekazane zostały też przez wojewodę. Pochodzą z Agencji Rezerw Materiałowych. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - te najprawdopodobniej będą do zwrotu. WOŚP sprzętów zabierał nie będzie.
- Okazało się, że aparaty do szybkiego podawania tlenu bardzo wspomagają leczenie ostrego przebiegu koronawirusa - mówi Bożena Grotowicz. - My taki sprzęt mamy i będziemy mieli go jeszcze więcej.
SPZOZ otrzymał też różne dofinansowania. 280 tys. zł będzie przeznaczone na pracownię tlenowni. Szpital otrzymał też 1 mln 480 tys. na dodatkowy sprzęt.
- Te zakupy jednak musimy zrobić do końca roku - zauważa dyrektor. - Ale poradzimy sobie z tym. Jeszcze w tym miesiącu będzie wiadomo, jaki dodatkowy sprzęt pozyskamy.
(mb)