Medyków z SPZOZ w Bielsku Podlaskim ma wesprzeć wojsko. Trwają rozmowy na ten temat.
Bielski szpital ma obecnie ponad 140 pacjentów z koronawirusem, z czego 12 jest podłączonych do respiratora. Rotacja pacjentów jest duża - każda osoba, której stan pozwoli na opuszczenie szpitala od razu jest wypisywany. Dzięki temu szpital może przyjąć kolejnych chorych, w gorszym stanie. A tych nie brakuje. Przypomnijmy, że dziś sanepid odnotował w naszym powiecie 415 osób z COVID-19.
Sytuacja z personelem w bielskim szpitalu nadal jest ciężka. Dyrekcja prosi o pomoc wolontariuszy i osoby, które mają wykształcenie medyczne.
- Prowadzimy też rozmowy z wojskiem - mówi Patrycja Sarnacka, wicedyrektor SPZOZ w Bielsku Podlaskim. - Żołnierze pomogą nam w wielu rzeczach związanych z organizacją, m.in. przewozem, dostarczaniem potrzebnych sprzętów. Wojsko obsługuje też mobilny punkt pobrań.
Ten działa obecnie w godzinach od 11.15 do 15.30. Codziennie obsługuje kilkadziesiąt osób. Już teraz wiadomo, że godziny te zostaną wydłużone. Decyzje o pomocy wojska dla szpitala zapadną w najbliższych dniach.
(mb)