Policjanci skontrolowali mężczyznę, który nie miał maseczki. Okazało się, że posiadał przy sobie narkotyki.
W środę (21 października) przed godziną 21, policjanci bielskiej “patrolówki” zauważyli w centrum miasta mężczyznę, który nie nie miał zasłoniętych ust i nosa. W trakcie czynności bielszczanin był wyraźnie zdenerwowany. Chwilę później okazało się, że powodem takiego zachowania 48 latka nie był sam fakt braku maseczki.
W portfelu mężczyzny mundurowi ujawnili foliową torebkę z zawartością białego proszku. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że była to amfetamina. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
opr. (mb)