Na rozlewiskach bielskich rzek między mostami na ul. Białowieskiej i Batorego można spotkać dzikie zwierzęta.
- Kilka dni temu około południa spacerowałem z psem ul. ul. Białowieską - opowiada pan Andrzej. - Przechodząc przez most zauważyłem na rozlewiskach stadko saren. Zwierzęta przez dłuższy czas patrzyły na nas, a później pobiegły w trawy. W ubiegłym roku niemal w tym samym miejscu widziałem sarnę z młodym. Być może to te same, tylko rodzina im się powiększyła.
Sarnom udało się zrobić zdjęcie. Niestety, tylko komórką, więc jego jakość nie jest najlepsza.
Z kolei w okolicach mostu na ul. Batorego kilkakrotnie widziano lisa, który widocznie również mieszka na tych samych terenach co sarny i co jakiś czas wychodzi w poszukiwaniu pożywienia.
Kilkakrotnie w tych okolicach, a nawet w Parku Króla Aleksandra Jagiellończyka biegał zając.
Z kolei od mieszkańców Hołowieska słyszeliśmy, że w okolicach żelaznego mostu kolejowego co jakiś czas pojawiają się bobry. Tam również ma znajdować się zalew, a właściwie zbiornik retencyjny.
Czytaj też: Zalew w Bielsku? To możliwe! Eksperci już mają nową koncepcję, a miasto szuka kasy
Warto przypomnieć, iż pod koniec ubiegłego roku w Bielsku schwytano małego rysia.
Czytaj więcej: Ryś to nie jedyne dzikie zwierzę w centrum Bielska. Można tu spotkać też lisy, sarny i zające
Ryś nie przeżył, ale dzikich zwierząt w mieście jakby więcej. Bielsk Podlaski łączy nie tylko ludzi.
(bisu)