Pogoda się zmieniła, w weekend mocno wiało. Strażacy z bielskiej komendy co chwila byli wzywani na interwencje.
Silny wiatr łamał drzewa. Na szczęście nie uszkodził żadnego budynku ani nie zagrażał życiu ludzi.
W ciągu dwóch dni bielscy 9 razy wyjeżdżali do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków porywistych podmuchów wiatru. Były to zdarzenia polegające na usuwaniu złamanych drzew z dróg oraz linii energetycznych. Strażacy wzywani byli do działań w Bielsku Podlaskim oraz w Kadłubówce, Mieszukach, Dobromilu, Hołodach, Grabowcu i Krzywej.
W działaniach strażaków z komendy w Bielsku Podlaskim wspierali strażacy ochotnicy z OSP Łubin Kościelny, OSP Mulawicze, OSP Piliki i OSP Hołody. Łącznie, w działaniach związanych z usuwaniem skutków silnych wiatrów udział brało 37 strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
opr. (mb)